Przejdź do treści
Źródło artykułu

Protokół komisji Millera zostanie upubliczniony

Protokół, na podstawie którego powstał raport końcowy komisji wyjaśniającej okoliczności katastrofy smoleńskiej, zostanie upubliczniony - poinformowali w piątek PAP członkowie komisji. Dokument łącznie z załącznikami liczy blisko 1000 stron.

W protokole znajdują się szczegółowe opisy działań komisji, m.in. przeprowadzonych eksperymentów.

Jak zapewniali w rozmowie z PAP członkowie komisji dr inż. Maciej Lasek i mgr inż. Edward Łojek, protokół jest całkowicie spójny z opublikowanym właśnie raportem i nie zawiera nazwisk osób, które mogłyby ponosić odpowiedzialność za katastrofę.

"Przy takich badaniach, prowadzonych przez Komisję Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, podstawowym dokumentem jest protokół i załączniki. Na podstawie tego protokołu i załączników powstał raport końcowy. Oba dokumenty zawierają te same merytoryczne elementy" - mówił Lasek.

Jak dodał Łojek, w raporcie te same fakty, co w protokole, zostały też przedstawione w sposób bardziej przystępny - dla osób, które nie są fachowcami.

Zaznaczył również, że protokół może być opublikowany za 14 dni. Tyle czasu mają bowiem m.in. 36. pułk lotnictwa transportowego i Sztab Generalny na przedstawienie swoich uwag.

Wcześniej szef MSWiA i przewodniczący komisji wyjaśniającej okoliczności katastrofy smoleńskiej Jerzy Miller powiedział dziennikarzom, że protokół przekazany został do zapoznania się do 36. pułku oraz do wglądu szefowi MON; poinformowany był o nim również szef Sztabu Generalnego. Jak dodał, dokument został zatwierdzony przez premiera.

Patrycja Rojek-Socha, Grzegorz Dyjak (PAP)

pru/ gdyj/ malk/ gma/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony