Prezes Przewozów Regionalnych przeszedł do Portu Lotniczego Bydgoszcz
Tomasz Moraczewski, prezes samorządowej spółki kolejowej Przewozy Regionalne, złożył w czwartek rezygnację ze stanowiska - poinformowała spółka w komunikacie. Rezygnacja związana jest z objęciem przez niego funkcji prezesa Portu Lotniczego Bydgoszcz.
"Zarząd spółki zapewnia, że zmiana na stanowisku prezesa nie wpływa w żadnym stopniu na działalność operacyjną Przewozów Regionalnych. Wszelkie usługi przewozowe, jak też inne procesy biznesowe, będą kontynuowane zgodnie z przyjętymi planami i strategią spółki" - napisano w komunikacie opublikowanym w czwartek na stronie internetowej Przewozów Regionalnych.
Moraczewski funkcję prezesa pełnił od 4 czerwca 2009 r., wcześniej był członkiem zarządu - dyrektorem handlowym. Do Przewozów Regionalnych trafił z Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu, gdzie m.in. odpowiadał za przeprowadzenie przetargu na kolejowe przewozy regionalne, w efekcie którego zlikwidowano monopol PKP w przewozach pasażerskich.
Przewozy Regionalne (PR), spółka wydzielona z Grupy PKP należąca obecnie do 15 urzędów marszałkowskich, jest w trudnej sytuacji z powodu zadłużenia. Od 4 maja zawieszone było kursowanie znacznej części pociągów InterRegio, czyli połączeń ponadregionalnych PR. PKP Polskie Linie Kolejowe nie zezwalały na ich wyjazd, ponieważ spółki nie porozumiały się co do spłaty zadłużenia Przewozów Regionalnych wobec PKP PLK. Tylko za ten rok dług wynosi ok. 100 mln zł, łącznie z zobowiązaniami za zeszły rok wynosi ok. 240 mln zł.
Samorządowy przewoźnik wpłacił w maju zarządcy infrastruktury 28,5 mln zł. Jak zapewnił we wtorek Moraczewski, udało się dojść do porozumienia z PLK i 1 czerwca do rozkładu ostatecznie wrócą pociągi InterRegio Przewozów Regionalnych. Do czasu podjęcia przez radę nadzorczą decyzji o zmianach w zarządzie Przewozów Regionalnych, w skład zarządu spółki wchodzą: Małgorzata Kuczewska Łaska - dyrektor finansowy, Danuta Bodzek - dyrektor d/s pracowniczych i Robert Nowakowski - dyrektor d/s techniczno - eksploatacyjnych.
Także w czwartek rada nadzorcza Portu Lotniczego Bydgoszcz S.A. (PLB) podjęła uchwałę o powołaniu Moraczewskiego na stanowisko prezesa zarządu PLB. Jednocześnie Rada odwołała z tej funkcji Krzysztofa Wojtkowiaka, kierującego PLB od 1 stycznia 2009.Zmiana w zarządzie PLB jest pierwszym efektem podpisania tydzień temu umowy o wykupieniu większościowego pakietu udziałów w PLB przez samorząd wojewódzki regionu kujawsko-pomorskiego. Pakiet został sprzedany przez branżowego inwestora, austriackie konsorcjum Airports International (AI).PLB jest w trudnej sytuacji: od kilku miesięcy trwa spór z jedynym operującym stąd przewoźnikiem - irlandzkim Ryanairem o tzw. opłaty marketingowe. Regulujące je od czterech lat władze Bydgoszczy uznały, że powinni się na to składać wszyscy udziałowcy, ale AI odrzucało ten postulat.
W efekcie długi wobec Ryanaira za 2009 i 2010 rok urosły do prawie 5 mln zł. Przewoźnik w odpowiedzi zadecydował o zawieszeniu dwóch połączeń z Bydgoszczy i zagroził likwidacją pozostałych.
Pięcioletnia umowa z przewoźnikiem wygasa 30 października i jeśli nie zostanie odnowiona, PLB praktycznie przestanie obsługiwać jakikolwiek ruch rozkładowy. Obecnie samoloty Ryanaira łączą Bydgoszcz z sześcioma zagranicznymi lotniskami: Birmingham, Dublinem, Duesseldorfem (Weeze) i Londynem (Stansted), a także Bristolem i Liverpoolem, ale to właśnie te dwa kierunki wkrótce zostaną zlikwidowane z powodu sporu o długi. Do niedawna Bydgoszcz miała także połączenie z Warszawą, ale umowa z obsługującym tę trasę Jet Airem wygasła w kwietniu, a nowy operator - LOT, na razie nie potrafi podać pewnej daty ich wznowienia.
Komentarze