Policja przesłuchała członków załogi Boeinga 767
"W tej chwili na miejsce pojechał prokurator. Będzie brał udział w prowadzonych na miejscu czynnościach. Jeszcze dzisiaj do prokuratury mają też trafić materiały z policji" - powiedziała w środę PAP rzeczniczka warszawskiej prokuratury okręgowej Monika Lewandowska. Jak dodała, czynności prowadzone są w zakresie "podejrzenia popełnienia przestępstwa polegającego na sprowadzeniu bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy".
Lewandowska dodała również, że prokuratorzy będą w tej sprawie współpracować z ekspertami z Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, którzy wyjaśniają przyczyny awaryjnego lądowania.
Samolot Polskich Linii Lotniczych LOT Boeing 767 wylądował awaryjnie na stołecznym lotnisku we wtorek po południu. Maszyna nie mogła wysunąć podwozia i lądowała "na brzuchu". Na pokładzie było 220 pasażerów i 11 członków załogi; nikt nie został ranny. Uszkodzony samolot zablokował obydwa pasy startowe lotniska. Maszyna ma zostać podniesiona z płyty lotniska i przetransportowana do bazy technicznej LOT-u. (PAP)
pru/ malk/
Komentarze