Pierwsza rotacja Amerykanów odleciała z bazy w Powidzu
Pierwszy rotacyjny pododdział amerykańskich sił powietrznych przez dwa tygodnie ćwiczył w Polsce - poinformował PAP rzecznik prasowy Dowództwa Sił Powietrznych ppłk Artur Goławski.
Rotacyjny Komponent Lotniczy USAF ćwiczył przez ostatnie dwa tygodnie w 33. Bazie Lotnictwa Transportowego w Powidzu. Teraz załogi wróciły do macierzystej bazy w Ramstein w Niemczech.
Z komunikatu DSP wynika, że podczas pobytu w Powidzu załogi i obsługa naziemna amerykańskich Herculesów wykonywały zadania codziennie w dwóch turach. Amerykanie latali w grupach nie większych niż trzy samoloty. "Gospodarze, żołnierze 33. Bazy Lotnictwa Transportowego, mieli okazję zobaczyć jak funkcjonuje taka wydzielona grupa samolotów na obcym terytorium, jak się przygotowuje do wykonania zadań i jak je wykonuje. Te doświadczenia przydadzą się polskim lotnikom podczas zagranicznych ćwiczeń i misji" - poinformował rzecznik DSP.
Lotnicy z Powidza mają wykorzystać kontakty z kolegami z Ramstein do przygotowań przed ćwiczeniami lotnictwa "Rodeo" w USA, które mają się odbyć na przełomie lipca i sierpnia, w których w tym roku pierwszy raz weźmie udział polski Hercules.
Kolejna rotacja amerykańskich lotników w Polsce jest planowana między 10 a 26 maja. Wówczas w 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku (Łódzkie) ma ćwiczyć ok. 120 lotników i sześć samolotów F-16.
Zgodnie z dwustronnym porozumieniem Amerykanie będą przylatywali do Polski na ćwiczenia raz na kwartał – dwa razy w roku mają przylatywać bojowe F-16, korzystając z baz w Łasku i w poznańskich Krzesinach; dwa razy transportowe C-130 Hercules, które będą stacjonować w Powidzu. W ramach wymiany szkoleniowej polscy oficerowie w USA będą służyć w bazach Luke (Arizona) i Pope (Północna Karolina), gdzie też stacjonują F-16 i C-130. (PAP)
skz/ mag/
Komentarze