Data publikacji:
15.06.2009 21:34
Źródło artykułu
Otwarto Salon Lotnictwa w Le Bourget
15.6. Paryż (PAP) - Największe na świecie święto miłośników samolotów - francuski Międzynarodowy Salon Lotniczy rozpoczął się w poniedziałek w Le Bourget pod Paryżem. Tegoroczne targi przebiegają pod znakiem głębokiego kryzysu w przemyśle lotniczym. W tym roku odbywający się co dwa lata słynny Salon w Le Bourget obchodzi setną rocznicę powstania. Jednak, jak podkreślają niemal wszyscy komentatorzy, producenci samolotów i linie lotnicze nie są skłonni do świętowania, a wielu z nich mówi wręcz otwarcie o zapaści branży lotniczej, niespotykanej od czasu nowojorskiego zamachu 11 września. Jak podkreślają, główną przyczyną spadku obrotów transportu lotniczego jest światowy kryzys finansowy, ale oprócz niego negatywny wpływ miała też ostatnia katastrofa Airbusa 330 Air France lecącego z Rio de Janeiro do Paryża oraz epidemia nowej grypy. Choć salon zapowiada się mało obiecująco pod względem spodziewanych umów handlowych, pozostaje wciąż ważnym spotkaniem producentów i kontrahentów. Już pierwszego dnia targów linie lotnicze Quatar Airways zapowiedziały, że zamówią u Airbusa 24 samoloty pasażerskie typu A320 za kwotę 1,9 miliarda dolarów. Największy rywal Airbusa, amerykański Boeing, nie ogłosił na razie żadnego kontraktu podczas trwania targów."Nie ma co do tego żadnej pewności, ale mamy wrażenie, że są powody do nadziei, że ożywienie (w przemyśle lotniczym) nastąpi ponownie w przyszłym roku" - powiedział jeden z szefów Boeinga Scott Carson. Jednym z przebojów tegorocznego Salonu, otwartego uroczyście w obecności premiera Francois Fillona, jest najnowszy model tzw. "Superjumbo" airbusa - A380, który 2 czerwca tego roku rozpoczął loty pasażerskie z paryskiego lotniska Roissy. Tę premierę przesłoniła jednak w mediach wcześniejsza o dzień katastrofa innego airbusa - A330.
Źródło artykułu
Komentarze