Opóźnienie w pracach dotyczących regulacji ws. dronów w Unii Europejskiej
Państwa członkowskie Unii Europejskiej już 30 listopada podjęły pierwszą próbę porozumienia w sprawie długo wyczekiwanej reformy zaproponowanej przez Europejską Agencję Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA). Jeśli propozycja ta wejdzie w życie, kraje UE będą musiały zagwarantować, że operatorzy dronów, które mogą być zagrożeniem dla ludzi, będą rejestrowani. Takie drony będą również musiały być oznaczone w sposób umożliwiający łatwą identyfikację.
Do głosowania nad reformą EASA miało dojść już w środę, jednak zostało ono odwołane, gdy kilka krajów, w tym Francja i Niemcy, wyraziło poważne wątpliwości dotyczące treści umowy, między innymi z powodu konieczności rejestracji dronów o energii kinetycznej ponad 80 dżuli, obliczanej na podstawie ich masy oraz prędkości maksymalnej.
Wymogowi rejestracji dronów państwa członkowskie sprzeciwiały się już podczas wstępnych negocjacji, a Parlament Europejski naciskał, aby jej próg (określany na podstawie masy) ustanowić na poziomie 250 gramów.
Zdaniem rzeczniczki prasowej estońskiej prezydencji w UE, państwa członkowskie mają czas do piątku, aby przeanalizować ostateczny tekst umowy i stwierdzić, czy będą mogłyby go poprzeć. Jeżeli reforma EASA nie dojdzie do skutku, negocjacje będą musiały zacząć się od zera.
Niemiecki związek pilotów napisał we wtorek do niemieckiego ministra transportu, wzywając go do poparcia porozumienia EASA. "Jakiekolwiek opóźnienie w dalszych negocjacjach (...) wyraźnie nie leży w interesie bezpieczeństwa lotniczego" - napisał prezes związku zawodowego Vereinigung Cockpit, Ilja Schulz.
Komisja Europejska dzięki wprowadzeniu tej regulacji chce stworzyć jednolity poziom bezpieczeństwa użytkowania dronów w całej Unii Europejskiej, a także równe zasady dla ich producentów.
"Przepisy dotyczące dronów stanowią pierwsze zasady na poziomie UE dla nowych uczestników ruchu lotniczego (dronów - PAP). Zapewnią one bezpieczeństwo i ochronę prywatności obywateli Unii Europejskiej" - powiedział pod koniec listopada sprawozdawca projektu Marian-Jean Marinescu (EPL). (PAP)
ron/ mfr/ mc/
Komentarze