Nadzór budowlany: na lotnisku w Modlinie nie wykonano wszystkich napraw
Lotnisko prawdopodobnie nie zostanie otwarte we wtorek - poinformował PAP inspektor Jaromir Grabowski z WINB.
WINB zaznacza, że ocena ta wynika z dokumentacji przekazanej przez lotnisko w poniedziałek. "Nie otrzymaliśmy ekspertyzy, która wskazywałaby, że lotnisko może być użytkowane w bezpieczny sposób. Z otrzymanej dokumentacji wynika, że część prac naprawczych, których wymagaliśmy, nie została wykonana, a niektóre mają tylko charakter tymczasowych zabezpieczeń" - podkreślił Grabowski.
We wtorek chcemy przeprowadzić kontrolę na lotnisku, żeby zobaczyć, jak w rzeczywistości te prace są prowadzone. "Myślę, że tego dnia będzie jeszcze za wcześnie, żeby podjąć decyzję o dopuszczeniu lotniska do użytkowania. Nadal czekamy na takie dokumenty od inwestora, które upewnią nas w przekonaniu, że pas startowy może być użytkowany bezpiecznie" - dodał.
Rzeczniczka Urzędu Lotnictwa Cywilnego Katarzyna Krasnodębska powiedziała w poniedziałek PAP, że urząd czeka na decyzję WINB i dopiero wówczas wyda decyzję dot. uruchomienia lotniska.
Wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego 22 grudnia zdecydował o zamknięciu dwóch tzw. progów - o numerach 08 i 26 - czyli betonowych odcinków, po 500 m każdy, na początku i końcu pasa startowego. Droga startowa skróciła się do 1500 m, co spowodowało, że samoloty takie jak Airbus A320 lub Boeing 737 nie mogą wykonywać operacji lotniczych na skróconej drodze startowej. Rejsy z Modlina zostały przeniesione na inne lotniska, głównie lotnisko Chopina w Warszawie.
Lotnisko przekazało wcześniej, że do naprawy wszystkich uszkodzeń występujących na drodze startowej w ramach gwarancji zobowiązany jest wykonawca modernizacji drogi startowej – firma Erbud. Spółka zostanie też zobowiązana do pokrycia strat wynikłych z konieczności zawieszenia działania portu lotniczego.(PAP)
luo/ aop/ mki/ gma/
Komentarze