Na lotnisku Katowice samolot zjechał z drogi startowej
Samolot z Kolonii-Bonn, po wylądowaniu we wtorek tuż przed północą na katowickim lotnisku, zjechał z drogi startowej. Nikomu nic się nie stało, zdarzenie zakwalifikowano jako incydent lotniczy – poinformował PAP w środę Piotr Adamczyk z zespołu prasowego Katowice Airport.
Samolotem boeing 737-800 obsługującym połączenie linii Ryanair podróżowały 102 osoby. Wszystkie po zdarzeniu zostały bezpiecznie przewiezione do terminala przylotowego.
Jak poinformował PAP Adamczyk, po wylądowaniu rejsu z Kolonii-Bonn o godz. 23.55 we wtorek na pasie 27, załoga samolotu zamierzała opuścić drogę startową i dokołować do terminala przylotowego. W trakcie kołowania samolot opuścił drogę startową jedną golenią podwozia, po czym natychmiast zatrzymał się. Nikomu nic się nie stało. Na lotnisku wdrożono przewidziane procedury. Pasażerowie zostali przewiezieni do terminala i we współpracy z przewoźnikiem rozpoczęto usuwanie samolotu.
Lotnisko zostało w tym czasie zamknięte, co spowodowało zakłócenia w planowym ruchu. Do Warszawy zawrócił rejs z tego miasta do Katowic. Do Krakowa przekierowano samolot linii Wizz Air z lotniska Reykjavik-Keflavik. Do lotnisk wylotu zawrócono trzy nocne połączenia cargo.
Adamczyk wyjaśnił, że dzięki temu, że goleń podwozia samolotu nie opuściła daleko drogi startowej, nie zagłębiło się ono w miękkim gruncie, a do rozwiązania problemu można było użyć maszyny pushback, na co dzień m.in. wspomagającej cofanie samolotów na płycie lotniska.
W efekcie lotnisko zostało otwarte ok. godz. 5 rano, przed porannym szczytem wylotowym. Przyczyny zdarzenia, zakwalifikowanego jako incydent lotniczy, będą wyjaśniały odpowiednie służby.
Komentarze