Przejdź do treści
Źródło artykułu

MON ogłosiło przetarg na samoloty szkolne

Przetarg na samoloty szkolne wraz z całym systemem szkolenia pilotów samolotów bojowych ogłosił w poniedziałek Inspektorat Uzbrojenia.

Przetarg dotyczy ośmiu nowych samolotów szkolenia zaawansowanego (klasy Advanced Jet Trainer), z całym pakietem szkoleniowym, w tym symulatorami, częściami zamiennymi, sprzętem naziemnej obsługi samolotów i dokumentacją techniczną. Dostawy do Dęblina miałyby się rozpocząć 15 stycznia 2014 r. i zakończyć 30 listopada 2017 r. Zainteresowani udziałem w postępowaniu mogą się zgłaszać do 2 kwietnia.

„Ogłoszenie przetargu na dostawę systemu szkolenia zaawansowanego Advanced Jet Trainer, w tym zakup nowych samolotów, to dla Sił Powietrznych znakomita informacja. Oznacza, że uzyskamy całkowitą samowystarczalność w dziedzinie szkolenia kandydatów na pilotów naszych samolotów wielozadaniowych F-16" - skomentował rozpisanie przetargu dowódca Sił Powietrznych gen. broni pilot Lech Majewski.

Dodał, że podległe mu wojska już się przygotowują do przyjęcia nowych samolotów - trwają inwestycje budowlane w 41. Bazie Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie; szkolą się piloci i technicy mający użytkować i obsługiwać maszyny AJT.

"Rozwijamy współpracę z Siłami Powietrznymi naszych sojuszników, aby poznać najnowocześniejsze sposoby szkolenia kandydatów na pilotów samolotów bojowych. Jestem przekonany, że wdrożenie systemu AJT podniesie na jeszcze wyższy poziom umiejętności naszych lotników i pozwoli nam zaoferować usługi szkoleniowe lotnictwu innych państw” - ocenił Majewski.

Pod koniec ub.r. resort obrony zapowiadał zamiar zakupu ośmiu samolotów z opcją na cztery kolejne, jeśli będą zlecenia na szkolenie pilotów z zagranicy. Rzecznik MON Jacek Sońta powiedział w poniedziałek PAP, że - choć ogłoszenie nie zawiera wprost takiego zapisu – resort nie wyklucza zakupu kilku kolejnych samolotów.

W 2010 r. MON rozpisało przetarg na 16 samolotów szkolno-bojowych klasy LIFT (Lead-In Fighter Trainer). Miały one służyć nie tylko szkoleniu pilotów samolotów bojowych, ale także zastąpić wycofywane samoloty szturmowe Su-22. Przetarg został anulowany w październiku 2011. MON stwierdziło, że koncepcja wykorzystania tego samego typu samolotu do szkolenia i do zadań bojowych nigdzie nie została sprawdzona, a zakup samolotów wyposażonych – zgodnie z postawionymi wymaganiami – w rzeczywisty radar, a nie jego symulator i układ aktywnego sterowania lotem fly-by-wire byłby zbyt kosztowny. Tak sformułowane wymagania zawęziły też grono potencjalnych dostawców.

Obecnie absolwenci Wyższej Szkoły Sił Powietrznych przewidziani na pilotów myśliwców F-16 przechodzą szkolenia w USA. Siły Powietrzne planują korzystać z tych szkoleń do roku 2016. Piloci, którzy latali bojowymi MiG-29 i Su-22 i przesiadają się na F-16, szkolą się w kraju, korzystając z dwumiejscowych wersji polskich F-16. W polskim wojsku jest obecnie dziewięciu instruktorów F-16.

W ubiegłym tygodniu minister obrony Tomasz Siemoniak zaakceptował wnioski Rady Uzbrojenia zawierające wstępne wymagania wobec oferentów samolotów AJT i 70 śmigłowców wielozadaniowych dla wojska. (PAP)

brw/ pz/ abr/ jbr/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony