KE bada polską prośbę w sprawie udzielenia pomocy dla PLL LOT
"Otrzymaliśmy notyfikację od Polski w sprawie pomocy dla PLL LOT. I teraz badamy ten dokument" - poinformował we wtorek Colombani.
Rzecznik nie chciał udzielić dokładnej odpowiedzi na pytanie, ile czasu zajmie Komisji zbadanie polskiej prośby w sprawie pomocy publicznej dla LOT. Odparł jednak, że zazwyczaj zabiera to ok. dwóch miesięcy. Ale zastrzegł, że zależy to od "konkretnego przypadku".
W ubiegłym tygodniu zarząd przewoźnika, w związku z trudną kondycją finansową spółki, wystąpił do ministra skarbu o przyznanie pomocy w wysokości 400 mln zł w pierwszej transzy. MSP poinformowało, że przygotowuje się do udzielenia spółce pomocy publicznej. W poniedziałek resort podał, że pozytywnie zaopiniował wniosek, ale data wypłaty pierwszej transzy jeszcze nie została ustalona.
W ubiegłym tygodniu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przekazał, że otrzymał wniosek ministra skarbu państwa ws. opinii dot. planowanej pomocy publicznej dla PLL LOT. Urząd zapowiedział przygotowanie dokumentów notyfikacyjnych, niezbędnych do zgłoszenia Komisji Europejskiej planowanej pomocy rządu dla PLL LOT.
"W piątek UOKiK przekazał notyfikację w sprawie planowanej pomocy publicznej dla PLL LOT do Komisji Europejskiej. Planowana pomoc ma być udzielona w formie pożyczki w kwocie blisko miliarda złotych. Opinia przygotowana przez UOKiK i przekazana 13 grudnia ministrowi skarbu państwa była pozytywna" - informowała w poniedziałek PAP rzeczniczka UOKiK Małgorzata Cieloch.
Przypomniała, że o dopuszczalności pomocy decyduje Komisja Europejska, która również monitoruje wykorzystanie otrzymanych środków. "UOKiK pełni rolę organu doradczego — opiniuje programy pomocowe i przypadki wsparcia indywidualnego, zanim trafią do Brukseli, oceniając ich zgodność z rynkiem wewnętrznym, a także proponuje rozwiązania mające na celu dostosowanie programów do reguł rynku wewnętrznego" - wyjaśniła.
W ubiegły czwartek rada nadzorcza PLL LOT odwołała prezesa LOT Marcina Piróga. W komunikacie przesłanym PAP rada nadzorcza spółki poinformowała, że ocena dotychczasowej pracy prezesa zarządu Marcina Piróga i "funkcjonowania spółki w otoczeniu zewnętrznym i wewnętrznym była przyczyną podjęcia decyzji o zmianach w składzie zarządu". Rada jednocześnie powołała na p.o. prezesa Zbigniewa Mazura. Resort skarbu oczekuje od rady nadzorczej rozpisania jak najszybciej konkursu na nowego prezesa spółki.
Według szacunków związków zawodowych strata LOT na koniec roku może wynieść nawet 300 mln zł. Media informują, że może to być 200 mln zł.
LOT za 2011 r. odnotował 145,5 mln zł straty. W 2010 r. strata miała wysokość 163,1 mln zł. W bieżącym roku spółka planowała zysk w wysokości 52,5 mln zł.
Skarb Państwa ma 67,97 proc. akcji LOT, TFS Silesia - 25,1 proc., pozostałe 6,93 proc. należy do pracowników. (PAP)
jzi/ aop/ je/ gma/
Komentarze