Przejdź do treści
Źródło artykułu

Gen. Majewski o szkoleniu pilotów: jasne zasady, wysokie wymagania

Nowe zasady szkolenia pilotów to więcej godzin w powietrzu, ścisłe egzekwowanie zasad bezpieczeństwa, wysokie wymagania stawiane instruktorom – mówił w czwartek na posiedzeniu sejmowej komisji dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych gen. broni pilot Lech Majewski.

Generał, który do ubiegłego roku był dowódcą Sił Powietrznych, przedstawił sejmowej komisji obrony informację o szkoleniu pilotów wojskowych.

„2014 to w lotnictwie kolejny dobry rok. Po krytycznych dla polskiego lotnictwa wojskowego latach 2008-10, od 2011 r. nie było katastrof ani poważnych zdarzeń” – powiedział Majewski.

Podkreślił, że dzięki wprowadzonym w ostatnich latach rozwiązaniom odpowiedzialność, wcześniej rozproszona, została skupiona.

Generał przypomniał, że wprowadzając zalecenia wydane po katastrofie smoleńskiej zastosowano rozwiązania oparte na międzynarodowych standardach lotnictwa cywilnego, a ocena zdolności jednostki do wykonywania lotów nie dopuszcza już niejasności i jest zerojedynkowa.

Wśród przyczyn wypadków, do których dochodziło zwłaszcza w latach 2008-10, Majewski wymienił lekceważenie warunków bezpieczeństwa, „tolerowanie chuligaństwa przez dowódców”, „prywatne pokazy lotnicze”, np. zawody, kto przeleci niżej w locie koszącym, lekceważenie danych o pogodzie, wykonywanie lotów poniżej minimalnych warunków bezpieczeństwa, braki w sprzęcie nawigacyjnym, słabe wyszkolenie personelu nawigacyjnego, który w razie potrzeby nie potrafił pomóc pilotowi, a także „lansowaną przed laty teorię ratowania bezcennego sprzętu” – nagradzanie pilotów, którzy mimo krytycznej sytuacji nie ratowali się skokiem.

Generał podkreślił, że według obecnych zasad jeżeli pilot umyślnie naruszy zasady bezpieczeństwa – np. zmieni sposób wykonywania zadania, zostaje odsunięty od latania bez względu na kwalifikacje i dotychczasową opinię.

Średnio wojskowy statek powietrzny wylatał w ubiegłym roku 289 godzin, podczas gdy w 1996 r. - 56 godzin.

Dowódca generalny zwrócił też uwagę na nowe zasady kształcenia pilotów-instruktorów. Do niedawna – powiedział – można było szkolić instruktorów według widzimisię dowódcy jednostki, teraz sprawdza się predyspozycje instruktora, a uprawnienia instruktorskie nadaje dowódca generalny po locie egzaminacyjnym.

Majewski przedstawił także system szkolenia podchorążych w Dęblinie. Kandydaci na pilotów wojskowych uzyskują 250 godzin nalotu w przypadku kandydatów na pilotów samolotów odrzutowych, piloci przewidziani na śmigłowce 180 godzin, piloci samolotów transportowych 190 godzin.

Liczba wylatanych godzin ma się jeszcze zwiększyć. Wprowadzenie zmodernizowanego samolotu PZL-130 Orlik ze szklanym kokpitem i samolotu szkolenia zaawansowanego M-346 ma pozwolić na szkolenie pilotów F-16 w kraju, bez konieczności wysyłania ich na kosztowne kursy do USA.(PAP)

brw/ itm/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony