Francja: strajk kontrolerów lotniczych, skutki głównie na południu kraju
Aby ograniczyć skutki akcji strajkowej, mającej potrwać od 24 do 29 czerwca, generalna dyrekcja lotnictwa cywilnego (DGAC) zażądała w poniedziałek od przewoźników lotniczych anulowania 20 proc. lotów przechodzących przez południe Francji, gdzie najsilniej reprezentowany jest związek Unsa-ICNA.
Kontrolerzy protestują przeciwko planowanym przez rząd cięciom nakładów na nawigację powietrzną w latach 2015-2019. Obawiają się, że zagrozi to modernizacji sektora i doprowadzi do "wymuszonego podejścia niskokosztowego" w ich pracy - podała telewizja informacyjna France24.
Według DGAC przed południem ruch był "zgodny w przewidywaniami", choć w przypadku lotów na lotniska w południowej Francji lub tam startujących odnotowano "wzrost liczby opóźnień", sięgających 30-45 minut.
Jak zapewniono, "serwis minimum jest realizowany", a strajkujący kontrolerzy zostali zobowiązani do zapewnienia obsady stanowisk na poziomie 50 proc.
Średnio w ciągu tygodnia strajku przewiduje się zrealizowanie ok. 75 proc. lotów planowanych początkowo.
Zrzeszenie Międzynarodowego Transportu Lotniczego (IATA) potępiło strajk francuskich kontrolerów, którego ofiarą - jak podkreślono w komunikacie - są osoby udające się na urlopy na samym początku sezonu letniego. "Z punktu widzenia opinii publicznej wybór terminu strajku może być uważany wręcz za powodowany nieżyczliwością" - oświadczył dyrektor generalny IATA Tony Tyler. (PAP)
ksaj/ ap/
Komentarze