Przejdź do treści
Źródło artykułu

Egipt: w piątek osiem, a nie 29 brytyjskich lotów z Szarm el-Szejk

Lotnisko w Szarm el-Szejk obsłuży w piątek osiem samolotów, którymi do Wielkiej Brytanii odlecą brytyjscy turyści przebywający w popularnym kurorcie - poinformowało egipskie ministerstwo lotnictwa cywilnego. Wcześniej planowano 29 połączeń.

Brytyjskie tanie linie lotnicze easyJet podały wcześniej, że egipskie władze nie wydały zgody na lądowanie w Szarm el-Szejk niektórych brytyjskich samolotów i uniemożliwiły wczasowiczom opuszczenie popularnego kurortu nad Morzem Czerwonym.

W reakcji na to oświadczenie egipski minister lotnictwa cywilnego Mohammed Hosam Kamal abu el-Cheir tłumaczył, że "brytyjskie linie pozwoliły pasażerom wziąć na pokład tylko bagaż podręczny", a "magazyny na lotnisku nie pomieszczą ponad 120 ton walizek, które zostaną".

"Miałoby to wpływ na sprawne obsługiwanie pozostałych krajowych i międzynarodowych lotów" - zaznaczył. Egipskie władze zgodziły się na zorganizowanie przez Brytyjczyków "tylko ośmiu lotów i wysłanie jednego samolotu, którym przetransportowany zostanie bagaż" - dodał.

W Szarm el-Szejk na lotnisku zjawił się brytyjski ambasador w Egipcie John Casson, który wypowiadał się w podobnym tonie co Kamal. Podkreślał, że chodzi o operację na wielką skalę i zwrócił uwagę na postęp w ewakuacji.

"Przylatują tu samoloty, dzięki czemu będziemy mogli pomóc większej liczbie osób wrócić do domów" - powiedział.

"Pojawiają się trudne kwestie logistyczne dotyczące tego, jak samoloty mogą bezpiecznie i zgodnie z międzynarodowymi standardami odlecieć i dolecieć na ruchliwe lotnisko. Pracujemy nad tym" - powiedział.

Wcześniej easyJet poinformował w komunikacie, że "egipskie władze zawiesiły lądowanie brytyjskich samolotów w Szarm el-Szejk", co oznacza, że "osiem z 10 przewidzianych na piątek połączeń easyJet nie odbędzie się".

Po południu poinformowano, że pierwszy brytyjski samolot z ewakuowanymi turystami odleciał na lotnisko Londyn-Gatwick, a drugi szykuje się do lotu.

W piątek miała rozpocząć się ewakuacja brytyjskich turystów, którzy przebywają w Szarm el-Szejk i w okolicach. Szacuje się, że chodzi o ok. 20 tys. osób. Przewidywano 29 lotów.

Plany ewakuacyjne linii Monarch i British Airways nie zmieniły się - pisze agencja AP.

Wcześniej easyJet podawał, że podróżni na pokład będą mogli wziąć tylko bagaż podręczny. Większy bagaż zostanie przesłany do Wielkiej Brytanii oddzielnie i w ciągu siedmiu dni pocztą dostarczony do właścicieli.

Londyn w środę zawiesił loty z i do Szarm el-Szejk w związku z sobotnią katastrofą rosyjskiego samolotu nad półwyspem Synaj. Brytyjskie władze poinformowały, że prawdopodobne jest, iż powodem wypadku była bomba.

Według mediów brytyjscy eksperci badający przyczyny katastrofy są przekonani, że przed startem maszyny z Szarm el-Szejk ktoś podłożył ładunek wybuchowy w luku bagażowym.

Agencja AFP podawała wcześniej, że na lotnisku w Szarm el-Szejk na powrót do domu oprócz Brytyjczyków w kolejkach czekały też setki Rosjan. Według pracownika lotniska rano do Rosji odleciało dziewięć samolotów, w tym jeden linii MetroJet.

W sobotę w katastrofie Airbusa A321 tych rosyjskich linii czarterowych zginęły wszystkie 224 osoby na pokładzie, w większości turyści wracający do Petersburga z wakacji w Egipcie.

Od tego wypadku do Moskwy odlatuje dziennie od 20 do 23 maszyn.

Holenderskie linie lotnicze KLM poinformowały, że odmówiły przyjęcia głównych bagaży od pasażerów porannego piątkowego lotu z Kairu do Amsterdamu. Przewoźnik wyjaśnił, że nie przyjmie bagaży do luków samolotu z powodu "informacji krajowych i zagranicznych oraz ze względu na ostrożność".(PAP)

jhp/ cyk/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony