Atak rosyjskich sił powietrznych w Syrii na pozycje SDF
"Pole gazowe Koniko, gdzie stacjonują znaczne siły SDF, zostało zaatakowane przez rosyjskie samoloty oraz ostrzał artyleryjski. Co najmniej sześć osób jest rannych" - powiedziała agencji AFP rzeczniczka SDF Lilwa Abdallah. "Po nalocie wojsko syryjskie przeprowadziło dodatkowe bombardowanie" - dodała.
"Nie pozostaniemy bezczynni; mamy prawo do samoobrony i wykorzystamy to" - napisano w oświadczeniu SDF, które podała agencja Reutera.
Rzecznik ministerstwa obrony Rosji gen. Igor Konaszenkow zaprzeczył, że rosyjskie samoloty zbombardowały w poniedziałek pozycje SDF. Oświadczył, że strona rosyjska "zawsze starannie upewnia się, czy naloty są dokładne" - relacjonuje agencja Ria Nowosti.
Pola gazowe Koniko oraz al-Izba zostały w sobotę przejęte przez SDF z rąk Państwa Islamskiego (IS). To jedne z najbardziej zasobnych złóż gazu w Syrii.
Dowodzone przez Kurdów SDF prowadzą przeciwko IS operację "Burza Dżaziry", której celem jest opanowanie części prowincji Dajr az-Zaur. Ofensywa związana jest z rywalizacją między SDF a armią syryjską o kontrolę nad bogatą w ropę i gaz doliną Eufratu. Strategiczne znaczenie tych terenów związane jest również z przebiegającym tędy szlakiem z Iranu do Morza Śródziemnego. Damaszek chce doprowadzić do otwarcia korytarza lądowego łączącego Syrię i Liban z Iranem, do czego nie chce z kolei dopuścić SDF.W próbie zatrzymania postępów SDF 16 września rosyjskie i syryjskie siły powietrzne zbombardowały pozycje kurdyjsko-arabskiego sojuszu, raniąc sześciu bojowników. 19 września armia syryjska przekroczyła Eufrat, na wysokości pól Koniko i al-Izba. Oddziały syryjskiej armii napotkały jednak opór IS w dwóch wioskach na lewym brzegu rzeki, co wstrzymało dalszy marsz w kierunku pól. (PAP)
mobr/ kar/
Komentarze