Pamela Anderson ujawniła, że podróżując samolotem otarła się o śmierć
Gwiazda „Słonecznego patrolu” w najnowszym wywiadzie podzieliła się przerażającą historią sprzed lat. Anderson wyznała, że na pokładzie samolotu zaatakował ją mężczyzna, który pomylił aktorkę z członkinią legendarnego zespołu The Chicks.
Goszcząc w podcaście „Happy Sad Confused” Pamela Anderson wróciła wspomnieniami do upiornego incydentu z przeszłości. Zapytana o to, czy kiedykolwiek została pomylona z inną celebrytką, gwiazda „Słonecznego patrolu” odparła, że owszem. Aktorka wyznała, że niewiele brakowało, a owa pomyłka doprowadziłaby do tragedii – jeden z pasażerów podróżujących samolotem z Anderson wziął ją bowiem za członkinię zespołu country The Chicks (dawniej Dixie Chicks), który w tamtym czasie w Stanach Zjednoczonych był bardzo krytykowany przez społeczeństwo.
„Pewnego razu leciałam samolotem. W pewnym momencie podszedł do mnie bardzo wzburzony mężczyzna, który powiedział: +Czy masz pojęcie, co ten kraj dla ciebie zrobił?+. Był naprawdę wściekły, próbował mnie zaatakować. Nie miałam pojęcia, o co mu chodzi. Zaczęłam się zastanawiać: +Co ja takiego zrobiłam?+. Okazało się, że był przekonany, że należę do grupy Dixie Chicks. Stewardessa musiała przykuć go do fotela. Prawie zostałam zabita w samolocie. Po tym zdarzeniu przez jakiś czas bałam się latać” – wyjawiła gwiazda.
Skandal wokół zespołu wybuchł wiosną 2003 roku. Podczas koncertu w Londynie wokalistka formacji Natalie Maines powiedziała ze sceny, że w obliczu planowanej inwazji na Irak członkinie grupy wstydzą się, iż urzędujący wówczas prezydent USA George W. Bush pochodzi z ich rodzinnego Teksasu. Wypowiedź ta odbiła się w Stanach Zjednoczonych szerokim echem. Amerykańscy słuchacze muzyki country, którzy w większości popierali działania Busha, nawoływali do bojkotu artystek, a niektóre rozgłośnie radiowe umieściły zespół na czarnej liście.
Pokłosiem afery był drastyczny spadek sprzedaży albumów Dixie Chicks i kryzys wizerunkowy grupy, o czym opowiadał nakręcony w 2006 roku dokument „Shut Up and Sing”. Choć w następstwie ostrej reakcji fanów Maines przeprosiła za swój komentarz, szybko się z owych przeprosin wycofała. „Przeprosiłam za brak szacunku dla urzędu prezydenta. Ale już tak nie uważam. Nie sądzę, żeby należał mu się jakikolwiek szacunek” – skwitowała w jednym z wywiadów wokalistka. W 2020 roku zespół oficjalnie zmienił nazwę na The Chicks. Powodem miało być powszechne kojarzenie słowa „Dixie” z rasizmem, a konkretnie historycznym określeniem ziem, na których legalne było niewolnictwo. (PAP Life)
iwo/ moc/
![Facebook](/themes/custom/dlapilota/images/icons/socialmedia_ico_facebook.png)
![Twitter](/themes/custom/dlapilota/images/icons/socialmedia_ico_twitter.png)
![Wykop](/themes/custom/dlapilota/images/icons/socialmedia_ico_wykop.png)
Komentarze