P. Szrot w i.pl o przekazaniu samolotów Ukrainie: jeśli w ogóle o tym myśleć, to tylko w ramach bardzo szerokiej koalicji
Jeśli w ogóle o tym myśleć, to tylko w ramach szerokiej koalicji; nie zadeklaruję teraz, czy Polska w ogóle ma możliwości bez osłabienia swojego potencjału przekazać jakikolwiek samolot - powiedział i.pl szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot pytany, czy Polska przekaże Ukrainie samoloty.
Szrot pytany w wywiadzie, czy jest możliwe, żebyśmy przekazali Ukrainie jakiekolwiek samoloty, o co ostatnio apeluje prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odparł, że "rozumiemy i szanujemy presję, którą Ukraina wywiera".
"Zresztą, mają takie doświadczenia czasu wojny, że najpierw zaczynali wywierać presję, prosili o konkretne sprzęty. Świat początkowo wskazywał, że to eskalacyjne, że nie należy tego robić. Potem – koniec końców – otrzymywali ten sprzęt, o który apelowali" - powiedział szef gabinetu prezydenta.
Podkreślił, iż prezydent Andrzej Duda zawsze przypomina, że "w przeciwieństwie do innych urządzeń, jak np. czołgi produkcji sowieckiej, Polska ma niespecjalnie możliwości, żeby samolotami szafować".
"Każdy samolot trzeba liczyć. Czołgów postsowieckich mieliśmy dużo. W perspektywie przyspieszonych dostaw najnowocześniejszego sprzętu mogliśmy sobie pozwolić na przekazanie Ukrainie ich istotnej ilości. Czołgi Leopard już musieliśmy liczyć co do sztuki. Ukrainie przekażemy kilkanaście, co w połączeniu z innymi krajami, które to zadeklarowały, pokazało sporą liczbę" - zaznaczył Szrot.
Zwrócił uwagę, że w przypadku samolotów F-16 jest sytuacja jeszcze bardziej skomplikowana. "Jeśli w ogóle o tym myśleć, to tylko w ramach bardzo szerokiej koalicji. Nie zadeklaruję teraz, czy Polska w ogóle ma możliwości bez osłabiania swojego potencjału obronnego przekazać jakikolwiek samolot" - powiedział szef gabinetu prezydenta. (PAP)
ero/ agz/
Komentarze