Orzeszki w samolocie nie są takie groźne
Ryzyko reakcji alergicznej na unoszące się w powietrzu alergeny orzeszków ziemnych wydaje się być przeceniane – informuje pismo „Archives of Disease in Childhood”.
Osoby z alergiami pokarmowymi mogą doświadczać takich objawów, jak wysypka, nudności i duszność po narażeniu na alergeny poprzez jedzenie, kontakt ze skórą lub wdychanie. W ciężkich przypadkach może to spowodować zagrażającą życiu reakcję anafilaktyczną z obrzękiem gardła, zawrotami głowy i poważnymi trudnościami z oddychaniem.
Niektóre linie lotnicze zaprzestały serwowania orzeszków ziemnych na pokładzie samolotu z powodu obaw związanych z alergiami. W innych stewardesy ogłaszają, że właśnie leci pasażer uczulony na orzeszki i proszą o powstrzymanie się od ich spożywania.
Dr Paul Turner z Imperial College London i jego współpracownicy przejrzeli wyniki pięciu badań dotyczących orzeszków ziemnych. Jak się okazało, nie ma mocnych dowodów świadczących, że osoby z alergią na orzeszki ziemne są narażone na poważną reakcję z powodu innych osób jedzących orzeszki czy alergenów krążących w powietrzu na pokładzie samolotu. Wyniki opublikowano w artykule w piśmie "Archives of Disease in Childhood" (https://adc.bmj.com/content/early/2024/09/27/archdischild-2024-327848).
Jedno z badań dotyczyło obecności cząstek orzeszków ziemnych w próbkach powietrza pobranych w czasie komercyjnego lotu, podczas którego serwowano tę przekąskę. Naukowcy nie znaleźli śladów orzeszków w prawie żadnej z pobranych próbek. Jak wyjaśnił dr Turner, wynika to z faktu, że samoloty mają filtry, które usuwają cząstki orzeszków ziemnych z powietrza, zanim rozprzestrzenią się w kabinie.
Alergeny znaleziono tylko w próbkach powietrza pobranych bezpośrednio wokół stolików, na których spożywano orzeszki, jednak poziom tych alergenów był tak niski, że - według Turnera - prawdopodobnie nie wywołałby reakcji.
Cztery inne badania dotyczyły poziomów alergenów w powietrzu, gdy ludzie jedli lub łuskali orzeszki ziemne w swoich domach lub w laboratorium. I tym razem stwierdzono bardzo niskie poziomy alergenów w odległości około pół metra od osoby łuskającej lub jedzącej orzeszki ziemne. Zdaniem Turnera może to spowodować co najwyżej łagodne reakcje alergiczne, takie jak łzawienie oczu.
Wyższe poziomy alergenów znaleziono jednak na siedzeniach, tackach i podłodze samolotu z pierwszego badania. Wycieranie tych powierzchni prawdopodobnie usunęłoby znaczną część ryzyka.
Zespół doktora Turnera współpracuje z liniami lotniczymi w Wielkiej Brytanii, aby uczynić loty bezpieczniejszymi dla osób z alergiami. Zdaniem naukowca podobne wyniki prawdopodobnie dotyczyłyby pozostałych alergenów, takich jak inne orzechy, owoce morza i jaja.(PAP)
Paweł Wernicki
pmw/ bar/
Komentarze