Malarstwo i latanie - Magiczny świat Artura Kolby w Muzeum Lotnictwa Polskiego
Malarstwo i latanie to dwie powiązane ze sobą pasje Artura Kolby - śląskiego malarza, którego podniebną wystawę "Malarstwo wysokich lotów" będzie można oglądać w Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie. Ekspozycję składającą się z około 30 prac 22.05.2015 r. o godz. 17:00 rozpocznie wernisaż z udziałem artysty. Obrazy będzie można oglądać do 22.07.2015 r.
Leonardo da Vinci twierdził, że piękno rzeczy śmiertelnych mija, lecz nie piękno sztuki. Obecnie analizy rynkowe zdają się to potwierdzać i dodają skrzydeł modzie na art investing, promując w ten sposób nowych twórców. Nie próżnuje także polski rynek - w gronie coraz bardziej cenionych artystów znajduje się m.in. Artur Kolba, któremu dodawanie skrzydeł jest nieobce.
Malarz urodził się 25.04.1967 r. w Kożuchowie koło Zielonej Góry. W 1992 roku uzyskał dyplom z malarstwa w Instytucie Sztuki Uniwersytetu Śląskiego. Studiował u profesora Jerzego Wrońskiego, któremu zawdzięcza wypracowanie autonomicznego języka malarskiego i umiejętność poszukiwania odrębności twórczej. Jego dzieła są nieszablonowe, tworzone w technice olejnej, która choć uznawana jest za jedną z najbardziej wymagających, naznacza obrazy pierwiastkiem nieskończoności. Tę technikę artysta doskonali nieprzerwanie od czasu studiów. W większości prac malarza dostrzeżemy samoloty i balony - często połączone z łodziami czy statkami. Jest to wynik wielkiej lotniczej pasji artysty. - Moje malowanie wzięło się z latania. Najpierw były bardzo głębokie emocje i przeżycia w powietrzu. Ich natłok spowodował, że musiałem wypuścić to z siebie, a pewnych rzeczy nie da się opisać słowami. Tak zaczęła się przygoda ze sztuką - najpierw latanie, a potem obrazy. W tej chwili to się u mnie przenika. Obrazy pokazują miłość do podniebnych przeżyć - tłumaczy Artur Kolba.
Statki powietrzne to nie jedyny motyw, jaki spotkamy w pracach malarza. Ich bohaterami są również ludzie - kobiety, mężczyźni oraz relacje między nimi. Artur Kolba przedstawia różne postacie, samotne, towarzyskie, ale zawsze uchwycone podczas jednej z ulotnych chwil ludzkiej interakcji. Eleganccy mężczyźni, kobiety w pięknych sukniach, ciekawa architektura w tle - tak właśnie wygląda świat śląskiego artysty. Wszystkie prace związane są z powstałym w latach dwudziestych XX wieku kierunkiem malarstwa zwanym magicznym realizmem. Styl ten, czerpiący inspiracje z malarstwa metafizycznego, można traktować jako specyficzną formę surrealizmu. Malarstwo realizmu magicznego pokazuje na pozór zwyczajny świat, który jednak odbiega od normalności. - Magiczny realizm to dla mnie okno do wspomnień, podświadomości, snów, marzeń, poprawy świata i budowania go na nowo. Dzięki pędzlom i farbom mogę tworzyć nieskończone światy, wchodzić w nie, zastanawiać się nad nimi. To cudowny kierunek, który daje nieprawdopodobne możliwości, a jednocześnie - ponieważ jest to realizm - to też zmusza do nieustannej pracy nad techniką - przyznaje Artur Kolba.
Zlokalizowane na terenach dawnego lotniska Rakowice-Czyżyny muzeum od lat gromadzi eksponaty związane z historią rozwoju lotnictwa stanowiąc tym samym obowiązkową pozycję dla wszystkich miłośników przestworzy. Obrazy Artura Kolby nie mogły - choć na chwilę - znaleźć lepszego miejsca.
Komentarze