Tragiczny wypadek spadochroniarza na lotnisku w Radawcu
W sobotę (16 czerwca) po południu na lotnisku w Radawcu Dużym doszło do tragicznego wypadku. Nie żyje spadochroniarz, na miejscu pracują policjanci pod nadzorem prokuratora.
Do zdarzenia doszło w sobotę po południu na lotnisku Aeroklubu Lubelskiego w Radawcu. Z informacji jaką otrzymaliśmy wynikało, że na płytę lotniska spadł młody mężczyzna.
Jak poinformował st.sierż. Kamil Karbowniczek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie, policjanci przyjęli zgłoszenie o zdarzeniu o godzinie 14:10. Wynikało z niego, że na lotnisku doszło do nieszczęśliwego wypadku, spadochroniarz spadł na płytę lotniska i zginął na miejscu.
O zdarzeniu została poinformowana prokuratura oraz Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych. Policjanci ustalają szczegóły tego tragicznego wypadku. Skoczek, który zginął w Radawcu to niespełna 18-letni mieszkaniec Warszawy.
16 czerwca na lotnisku Aeroklubu Lubelskiego w Radawcu odbywały się skoki szkoleniowe ze spadochronem. Na pokładzie samolotu, według wstępnych ustaleń policji, było wtedy 12 skoczków. Jak dodał Karbowniczek, zarówno instruktor, jak inne osoby prowadzące szkolenie i nadzorujące skoki byli trzeźwi.
Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa Lublin-Północ. Jak poinformowała Agnieszka Kępka – rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie, zabezpieczona została dokumentacja lotu i sprzęt. Sprawdzane będzie m.in. to, czy dochowano wszystkich zasad bezpieczeństwa. Wykonana zostanie sekcja zwłok.
Więcej informacji na stronie www.lublin112.pl
Komentarze