Wypadek paralotni w Borsku
W niedzielę, 19 czerwca br., około godziny 12.30 doszło do wypadku z udziałem paralotni w Borsku koło Kościerzyny. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci, którzy zabezpieczyli miejsce zdarzenia.
– 32-letni paralotniarz z Gdyni został ranny po tym jak podczas próby lądowania paralotnią spadł na drzewa w okolicach lotniska w Borsku. Policjanci ustalili, że gwałtowny podmuch wiatru zniósł go w stronę drzew, w wyniku czego spadł na drzewa, a następnie na ziemię. Mieszkaniec Gdyni doznał ogólnych potłuczeń ciała i trafił do szpitala w Chojnicach – poinformował redakcję mł. asp. Piotr Kwidziński, Rzecznik Prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie
Policjanci przebadali paralotniarza alkomatem – był trzeźwy. Mężczyzna miał wymagane pozwolenia oraz uprawnienia na lot paralotnią.
O zdarzeniu poinformowana została Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych, która zbada przyczyny wypadku.
Komentarze