Kazachstan: wojskowy śmigłowiec rozbił się podczas lotu szkoleniowego; jedna ofiara śmiertelna
Jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne w katastrofie wojskowego śmigłowca kazachstańskiej armii, który rozbił się w sobotę w obwodzie aktobskim w środkowo-zachodniej części Kazachstanu – poinformowało ministerstwo obrony w Astanie.
Z komunikatu przekazanego przez resort obrony wynika, że śmigłowiec Mi-8 należący do Instytutu Wojskowego Sił Obrony Powietrznej wykonał "twarde lądowanie podczas wykonywania lotu szkoleniowego”. Służba prasowa resortu obrony przekazała też, że na pokładzie znajdowało się trzech członków załogi, z których jeden poniósł śmierć na miejscu, a dwóch zostało przewiezionych do szpitala. Jako przyczynę wypadku wstępnie podano usterkę techniczną, ale wszczęto postępowanie wyjaśniające okoliczności zdarzenia.
Śmierć poniósł 36-letni major – oficer eskadry lotniczej Instytutu Wojskowego Sił Obrony Powietrznej, który na helikopterach Mi-8 miał wylatanych ponad 500 godzin. Dowództwo Sił Zbrojnych Kazachstanu i dowództwo Sił Obrony Powietrznej złożyły kondolencje rodzinie i przyjaciołom zmarłego żołnierza.
"Jego krewnym i rannym zostanie udzielona wszelka niezbędna pomoc” – poinformował resort obrony.
Produkowane od 1961 r. w ZSRR, a potem w Rosji śmigłowce Mi-8 (według kodyfikacji NATO - "Hip") są na wyposażeniu Sił Obrony Powietrznej Kazachstanu od czasu uzyskania niepodległości przez ten kraj. Sprzęt ten jest lub był używany w ponad 50 krajach i jest jednym z najpopularniejszych śmigłowców ze względu na swoją wszechstronność i niezawodność. Maszyna, która rozbiła się w sobotę przeszła ostatni remont w 2023 roku.
Siły zbrojne Kazachstanu liczą ok. 40 tys. żołnierzy w służbie czynnej i ok. 135 tys. żołnierzy rezerwy. W ostatnim rankingu opublikowanym przez portal U.S. News&World Report dotyczącym potencjału zbrojnego (ang. Strong Military - PAP) armia Kazachstanu została sklasyfikowana na 22. miejscu na świecie (Siły Zbrojne Rzeczypospolitej Polskiej sklasyfikowano na miejscu 24., pomiędzy Kuwejtem i Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi).
Komentarze