Niecodzienna wizyta, czyli Warbirdy w Katowice Airport
Pokazy lotnicze organizowane w Moskwie to okazja żeby zobaczyć w Katowice Airport nietypowe, jak dla lotniska komunikacyjnego, statki powietrzne. O wizytach samolotów Francuskich Sił Powietrznych, które już od pięciu lat w drodze do i z Moskwy gościmy w Pyrzowicach, pisałem w poprzednim wpisie na naszym blogu Francuscy goście – samoloty Armée de l’Air w Pyrzowicach. Jednak w sierpniu tego roku oprócz zapowiedzianej wizyty francuskich myśliwców, całkowicie niespodziewanie dla nas, w drodze na obchody 100-lecie Rosyjskich Sił Powietrznych do Moskwy, wylądowały na tankowanie w Pyrzowicach samoloty z II wojny światowej, popularnie nazywane warbirdami. Były to: Grumman TBM-3R Avenger, North American B-25J Mitchell (Red Bull, The Flying Bulls), F4U-4 Corsair (Red Bull, The Flying Bulls) i Jakowlew Jak 9-U-M. Warto przyjrzeć się bliżej tym niecodziennym gościom.
Grumman TBM-3R Avenger („Mściciel”)
Grumman TBM-3R Avenger to torpedowo-bombowy średniopłat, produkowany przez General Motors Corporation na zamówienie sił powietrznych marynarki wojennej USA (United States Navy) i korpusu powietrznego Marines. Powstało trzy warianty tej maszyny TUF, TBM i Royal Navy Avenger, a na bazie każdego z nich kilka podtypów. Łącznie w latach 1942-1945 wyprodukowano 9,839 egzemplarzy „Mściciela”. W podstawowej wersji samolot wyposażony był w dwa karabiny maszynowe kal. 12,7 mm (obsługiwane przez pilota), jeden karabin maszynowy kal. 12,7 mm (obsługiwane przez strzelca w tylnej, górnej wieżyczce) oraz jeden karabin maszynowy kal. 7,62 mm (obsługiwane przez strzelca w tylnym, dolny stanowisku, który pełnił też funkcję radionawigatora i bombardiera). Jednak jego najgroźniejsza broń schowana była w obszernym luku bombowym. Mogła się tam zmieścić jedna torpeda lub jedna bomba o wadze 908 kg, ewentualnie cztery mniejsze o wadze 227 kg każda. Waga maszyny z pełnym uzbrojeniem wynosiła ponad 8 ton, a jej zasięg około 1600 km. Rozpiętość skrzydeł „Mściciela” to nieco ponad 16 metrów, długość 12,5, a wysokość 5 metrów. Maksymalny pułap lotu wynosił prawie 2 200 metrów, a prędkość, którą mógł osiągnąć około 440 km/h. Samolot przystosowany był do operowania z lotniskowców. Maszyna zadebiutowała na frontach II wojny światowej w trakcie bitwy o Midway. Jednak jej największy sukces związany był z udaną operacją powietrzną-morską mającą na celu zatopienie dwóch japońskich super pancerników Musashi i Yamato. Głównym użytkownikiem Avengera byli oczywiście Amerykanie, ale po zakończeniu wojny samolot znalazł się w siłach powietrznych m.in. Brazylii, Francji, Holandii czy też Urugwaju.
(...)
Czytaj całość na blogu Katowice Airport.
Grumman TBM-3R Avenger („Mściciel”)
Grumman TBM-3R Avenger to torpedowo-bombowy średniopłat, produkowany przez General Motors Corporation na zamówienie sił powietrznych marynarki wojennej USA (United States Navy) i korpusu powietrznego Marines. Powstało trzy warianty tej maszyny TUF, TBM i Royal Navy Avenger, a na bazie każdego z nich kilka podtypów. Łącznie w latach 1942-1945 wyprodukowano 9,839 egzemplarzy „Mściciela”. W podstawowej wersji samolot wyposażony był w dwa karabiny maszynowe kal. 12,7 mm (obsługiwane przez pilota), jeden karabin maszynowy kal. 12,7 mm (obsługiwane przez strzelca w tylnej, górnej wieżyczce) oraz jeden karabin maszynowy kal. 7,62 mm (obsługiwane przez strzelca w tylnym, dolny stanowisku, który pełnił też funkcję radionawigatora i bombardiera). Jednak jego najgroźniejsza broń schowana była w obszernym luku bombowym. Mogła się tam zmieścić jedna torpeda lub jedna bomba o wadze 908 kg, ewentualnie cztery mniejsze o wadze 227 kg każda. Waga maszyny z pełnym uzbrojeniem wynosiła ponad 8 ton, a jej zasięg około 1600 km. Rozpiętość skrzydeł „Mściciela” to nieco ponad 16 metrów, długość 12,5, a wysokość 5 metrów. Maksymalny pułap lotu wynosił prawie 2 200 metrów, a prędkość, którą mógł osiągnąć około 440 km/h. Samolot przystosowany był do operowania z lotniskowców. Maszyna zadebiutowała na frontach II wojny światowej w trakcie bitwy o Midway. Jednak jej największy sukces związany był z udaną operacją powietrzną-morską mającą na celu zatopienie dwóch japońskich super pancerników Musashi i Yamato. Głównym użytkownikiem Avengera byli oczywiście Amerykanie, ale po zakończeniu wojny samolot znalazł się w siłach powietrznych m.in. Brazylii, Francji, Holandii czy też Urugwaju.
(...)
Czytaj całość na blogu Katowice Airport.
Źródło artykułu
Komentarze