Kanada zakupi w USA 11 uzbrojonych dronów
Za 2,49 mld CAD Kanada zakupi w USA 11 uzbrojonych dronów – poinformowało we wtorek w komunikacie kanadyjskie ministerstwo obrony. Bezzałogowce będą mogły operować także w Arktyce.
Bezzałogowe urządzenia wielkości samolotu myśliwskiego zaprojektowano tak, by spełniały warunki stawiane samolotom wojskowym pilotowanym przez człowieka.
Dostawy zaczną się w 2028 r. i cały system będzie w pełni operacyjny do 2033 r. Na całość, poza dronami, składają się m.in. stacje kontroli, uzbrojenie, serwis i szkolenia dla kanadyjskiej armii.
Nowe drony mają służyć do patrolowania terytorium Kanady i wybrzeży. Kanada ma 9,98 mln km kw. powierzchni i najdłuższą na świecie linię wybrzeży – ponad 202 tys. km. Będą używane zarówno do celów wojskowych, we współpracy z USA w ramach kanadyjsko-amerykańskiego sojuszu obrony powietrznej NORAD, jak i w ramach misji NATO. Bezzałogowe samoloty będą też używane w operacjach cywilnych, jako wsparcie podczas pożarów czy powodzi.
Jak przypomniał publiczny nadawca CBC, pierwsze przymiarki Kanady do zakupu amerykańskich samolotów bezzałogowych Reaper miały miejsce już na początku tego wieku. Wówczas rząd planował kupno dronów do 2025 r., ale nie było jasne, czy konstrukcja amerykańskiej firmy General Atomics sprawdzi się w warunkach kanadyjskiej północy. Kanadyjskie ministerstwo obrony stawia wymóg amerykańskiemu producentowi, by drony zostały zmodyfikowane tak, by uwzględnić warunki arktyczne, a także by w wyposażeniu znalazł się kanadyjski sprzęt obserwacyjny – podało CBC.
The Canadian Press opublikowała w minioną sobotę informacje o tegorocznej ocenie wywiadu (CSIS) w sprawie zagrożeń w Arktyce. CSIS ostrzega, że zmiany klimatu mogą stanowić zagrożenie dla m.in. suwerenności Kanady w rejonach północnych. W analizie wskazano, że globalne ocieplenie może obnażyć słabości, które państwa wrogie będą chciały wykorzystać.
Wiosną br. komisja bezpieczeństwa narodowego kanadyjskiego Senatu opublikowała raport nt. bezpieczeństwa w Arktyce, w którym analizowano także kwestie wojskowej infrastruktury i możliwości obrony. W ocenie specjalistów „inwazja Rosji na Ukrainę w lutym 2022 r. ma istotne konsekwencje dla bezpieczeństwa i obrony Arktyki”. Nawet jeśli to zagrożenie nie jest bezpośrednie, obawy budzi prowadzona przez Rosję modyfikacja baz w Arktyce. Raport zwrócił też uwagę, że Chiny określają się jako „państwo bliskie Arktyki” i demonstrują swoje zainteresowanie regionem.
Kanada inwestuje w swoje siły zbrojne, choć wojsko cały czas ocenia, że inwestycje są niewystarczające. Od 2022 r. rząd federalny zamówił m.in. 140 nowych samolotów i helikopterów, w tym 88 myśliwców F-35 za 7,3 mld CAD. W marcu br. poinformowano o planowanych wydatkach 7 mld CAD na modernizację systemów radarowych obejmujących swoim zasięgiem północną część kontynentu i Arktykę „zapewnić zdolność NORAD do odstraszania i obrony (…) wobec Chin i Rosji w nadchodzących latach”.
Z Toronto Anna Lach(PAP)
Komentarze