Przejdź do treści
SZD 12A Mucha 100A podczas Międzynarodowego Pikniku Lotniczego Euroregionu Beskidy
Źródło artykułu

Uczniowie ZSTiH otrzymają sprawną Muchę

W strukturach oświatowych Bielska – Białej pracuję od ponad 30 lat zarówno na stanowisku nauczyciela, jak i w samorządowej administracji oświatowej. Od kilku lat jestem dyrektorem  Bielskiego Szkolnego Ośrodka Gimnastyki Korekcyjno Kompensacyjnej i jednocześnie nauczycielem lotniczych przedmiotów zawodowych w Zespole Szkół Technicznych i Handlowych im. Franciszka Kępki w Bielsku – Białej, szkole która m.in. umożliwia młodzieży uzyskanie dyplomu technika mechanika lotniczego. W szkole tej nie tylko uczę, ale także opiekuję się latającą młodzieżą – nasi uczniowie przy wsparciu szkoły i władz miasta, we współpracy z Aeroklubem Bielsko – Bialskim uzyskują uprawnienia pilota szybowcowego.

Kilkanaście lat temu podczas jednego z obozów narciarskich na Rysiance poznałem nauczyciela chorzowskiego liceum, Pana Tadeusza Rzepielę. Podczas jednej z rozmów Tadeusz, także pilot szybowcowy, pochwalił się, że jest właścicielem pochodzącego z lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku szybowca SZD – 12A „Mucha 100 A”  i bardzo chciałby, aby jego szybowiec jeszcze kiedyś wzbił się w powietrze. Czas płynął, na Rysiance spotkaliśmy się jeszcze kilkakrotnie i kiedyś wrócił temat „Muchy”. Kiedy opowiedziałem Tadeuszowi, że jestem zaangażowany w szkolenie lotniczej młodzieży, kiedy opowiedziałem o ich wielkim zainteresowaniu lotnictwem, a wręcz pasji, zgodził się przekazać nam swój szybowiec. Pod koniec 2011 roku szybowiec trafił do nas, a właściwie do warsztatu zaprzyjaźnionej firmy WIRKK Jerzego Biskupa na lotnisku Górskiej Szkoły Szybowcowej Żar. Tam w ramach praktyk, a także w czasie wolnym, oczywiście zgodnie ze wszystkimi stosowanymi w lotnictwie procedurami, uczniowie podjęli się doprowadzić szybowiec do lotu o czym na bieżąco informowali na założony przez siebie, z własnej inicjatywy, BLOGU. Ja także umieszczałem na bieżąco informacje o tym co się dzieje z naszą „Muchą” na swojej stronie internetowej



fot. Krzysztof Cieślawski


Uczniowie ZSTiH podczas pracy,
 fot. Krzysztof Cieślawski

Realizacja tego przedsięwzięcia odbiła się szerokim echem w lokalnych mediach przyczyniając się nie tylko do promocji miasta i szkoły, ale także do popularyzacji lotnictwa. 



Źródło


Serdecznie zapraszamy na uroczyste przekazanie zabytkowego szybowca do użytkowania w locie Zespołowi Szkół Technicznych i Handlowych im. Franciszka Kępki w Bielsku-Białej. Uroczystość odbędzie się w sobotę 21 września 2013 roku o godzinie 13:00 na lotnisku Górskiej Szkoły Szybowcowej podczas corocznego „Spotkania Miłośników Żaru”, a nie jak pierwotnie planowano w piątek 20 września 2013 roku o godzinie 17:00.

Uczniowie ZSTiH na odbudowanym przez siebie szybowcu będą mogli doskonalić swoje umiejętności lotnicze. Za sprawą pozytywnie „zakręconych” chłopaków, pasjonatów lotnictwa i wielu sprzyjających nam ludzi udało się doprowadzić do końca to co zaczęliśmy przed blisko dwoma laty. Do latania zostanie przywrócony jeden ze wspaniałych, wybudowanych w Szybowcowym Zakładzie Doświadczalnym w Bielsku – Białej szybowców. Zostanie ocalony od zapomnienia kawałek chlubnej historii polskiego lotnictwa...



Fragment artykułu w Przeglądzie Lotniczym,
Źródło


Nie byłoby jednak tego sukcesu gdyby nie Jerzy Biskup, właściciel firmy WIRKK, Halina Majdak-Maj Dyrektor Zespołu Szkół Technicznych i Handlowych im. Franciszka Kępki w Bielsku – Białej, Jacek Krywult Prezydent Miasta Bielska – Białej i władze oświatowe naszego miasta sprzyjające realizacji tego typu przedsięwzięć.

To co napisałem niech będzie argumentem w dyskusji z tymi wszystkimi, którzy mówią, że się nie da, że z dzisiejsza młodzieżą nie można i nauczyciele pracują tylko 18 godzin tygodniowo... 

A może ten szybowiec to tylko pretekst, a po stokroć ważniejsze jest to, że udało się tak wielu młodych ludzi zaangażować w realizację tego przedsięwzięcia. Może dzięki temu wielu z nich zrozumiało, że warto mieć marzenia, warto chcieć i choć nic nie przychodzi łatwo to tak naprawdę wszystko jest w zasięgu ręki.


Krzysztof Cieślawski

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony