Przejdź do treści
Źródło artykułu

Spadochroniarze świętowali w Afganistanie

Dzień 23 września to dla spadochroniarzy z 6 Brygady Desantowo - Szturmowej okazja do świętowania i czczenia chlubnej tradycji „bordowych beretów”. Wtedy też wszyscy spadochroniarze z bazy Ghazni oraz zaproszeni goście zgromadzili się na palcu „pod flagami”, aby wspólnie oddać cześć poległym żołnierzom.

Uroczyste obchody Święta 6 Brygady Desantowo - Szturmowej im. gen. bryg. Stanisława Franciszka Sosabowskiego rozpoczęły się punktualnie o godzinie 19.00 czasu lokalnego. Na placu „pod flagami” w bazie Ghazni w asyście kompanii honorowej oraz w atmosferze płonących pochodni licznie zgromadzili się polscy i amerykańscy żołnierze i spadochroniarze służący w White Eagle.

W uroczystości wzięli udział dowódca Regionu – Wschód (RC – East) gen. dywizji Curtis Scaparrotti, dowodzący spadochroniarzami z 82 Dywizji Powietrznodesantowej, gen. bryg Andrzej Knap – dowódca 6 Brygady Desantowo - Szturmowej z Krakowa oraz płk Rajmund Andrzejczak, dowódca Polskich Sił Zadaniowych "White Eagle".

Jako pierwszy głos zabrał gen Scaparrotti. Odwołał się do wspólnej historii i tradycji spadochroniarzy amerykańskich i polskich: „(...) dzielimy te same wartości, z którymi idziemy do walki (...) jesteście częścią wojskowej tradycji, która nie zna rezygnacji i nigdy nie zaakceptuje porażki” – mówił Generał. Przywołał także doświadczenia kilkunastu ostatnich lat współpracy, podczas których „(...) służąc ramię w ramię z polskimi żołnierzami na Bałkanach, w Iraku i teraz w Afganistanie wiem doskonale, że nie ma siły, która odwiodłaby was od realizacji zadania. (...) Jestem dumny służąc z wami. Jestem zaszczycony mogąc być tu dzisiaj i złożyć hołd poległym. Jestem przekonany, że zwyciężymy razem pod hasłem odważnym szczęście sprzyja”” – zakończył Dowódca RC-East.

Do słów amerykańskiego Generała odniósł się dowódca PSZ White Eagle płk Rajmund Andrzejczak potwierdzając, że „(...) jeżeli zadanie jest trudne to wysyła się najlepszych żołnierzy i będzie to na pewno 6 krakowska Brygada. A w myśl powiedzenia, że szczęście sprzyja odważnym, bądźcie pewni, że tego szczęścia Wam nigdy nie zabraknie.” – powiedział płk Andrzejczak. Dowódca nie krył również swojej satysfakcji z dowodzenia spadochroniarzami: „odczuwam zaszczyt, że mogę być dowódcą najbardziej aeromobilnej Brygady w wojsku polskim, której trzon stanowią żołnierze z 6 BDSz. Traktuję to w kategoriach wyróżnienia, że ojczyzna powierzyła mi, jak mówił dowódca Wojsk Lądowych, swój najlepszy klejnot – 6 Brygadę”. – zakończył płk Andrzejczak.

Swojej dumy z dowodzenia 6 Brygadą nie krył również dowódca krakowskich spadochroniarzy gen. Knap, „Jest rzeczą naturalną, że do zadań niebezpiecznych kieruje się spadochroniarzy. Zdobyte doświadczenie między innymi na I, II i III zmianie misji w Afganistanie i profesjonalizm żołnierzy decyduje o sukcesach w działaniu”. Generał Knap zwrócił się również bezpośrednio do swoich żołnierzy: „Pokazaliście naszym sojusznikom i pozostałym żołnierzom sił zadaniowych , że jesteście profesjonalistami, którzy z powodzeniem potrafią sprostać każdym zadaniom, z jakimi przyszło wam się zmierzyć w trakcie pełnienia służby podczas tej V zmiany. Udowodniliście, że spadochroniarz wykona każde powierzone mu zadanie i zrobi to najlepiej jak umie”. – podsumował gen Knap.

Na koniec dowódca 6 Brygady podarował gen. Scaparrotti’emu i płk Andrzejczakowi bordowe berety, jako dowód swojej wdzięczności za opiekę i wsparcie jakim obdarzają wszystkich spadochroniarzy służących w ramach V zmiany PKW w Afganistanie.

Końcowym, ale i najważniejszym akcentem uroczystości było odczytanie „Apelu poległych” ku czci tych wszystkich spadochroniarzy i żołnierzy, którzy zginęli w czasie działań na frontach drugiej wojny światowej jak i w trakcie wykonywania zadań na misjach pokojowych i stabilizacyjnych poza granicami kraju. W ten sposób uczczono także pamięć wszystkich 13 żołnierzy poległych w Afganistanie. Uroczystość zakończyła salwa honorowa oddana z dwóch 152 milimetrowych armoatohaubic DANA.

Bez wątpienia tegoroczne obchody święta 6 Brygady Desantowo-Szturmowej miały charakter wyjątkowy. W jednym miejscu, daleko od domów spotkali się spadochroniarze polscy i amerykańscy, aby uczcić pamięć wszystkich braci poległych w walce i kultywować tradycje wspólne spadochroniarskiej rodzinie.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony