Przejdź do treści
Źródło artykułu

Piloci winni wypadku Cessny Citation

Krajowa Rada Bezpieczeństwa Transportu, NTSB (ang.: National Transportation Safety Board) zebrała się w minioną środę, by przedyskutować wyniki dochodzenia w sprawie wypadku Cessna Citation 550 w czerwcu 2007 roku i zdecydowanie winą obarczyła pilotów.

Maszyna leciała z Milwaukee, z zespołem medycznym na pokładzie i ludzkim organami do transplantacji. Krótko po starcie, kapitan miał problemy z kontrolą nad samolotem, więc załoga podjęła próby powrotu na lotnisko. Niestety wysiłki okazały się daremne i w chwilę potem samolot rozbił się na Jeziorze Michigan. W wyniku wypadku zginęło wszystkie 6 osób znajdujących się na pokładzie.

Śledczy Rady Bezpieczeństwa oznajmili, iż posiadali niewystarczające informacje, by stwierdzić na pewno, co było bezpośrednią przyczyną katastrofy. Mogła być to nierówna nawierzchnia pasa startowego lub nieumyślne uruchomienie podczas startu autopilota, zamiast tłumika drgań steru. W obu wersjach, przyczyną wypadku było błędne działanie załogi.

„Bez względu na przyczynę, jeśli piloci zredukowaliby prędkość lotu w trakcie reagowania na powstałą sytuację, siły aerodynamiczne działające na samolot nie wzrosłyby tak znacząco. Przy zredukowanych prędkościach, piloci powinni byli mieć możliwość utrzymania kontroli nad samolotem wystarczająco długo, by z powodzeniem w sposób logiczny rozwiązać problem lub wrócić bezpiecznie na lotnisko," oznajmiła rada w swoim streszczeniu. NTSB opublikowała także animację przebiegu wypadku.

Według Rady, umiejętności pierwszego oficera pozostawiały wiele do życzenia. Z kolei kapitan, który był jednocześnie głównym pilotem firmy charterowej, przyczynił się do rozwoju „nieodpowiedniej kultury bezpieczeństwa" w firmie. Rada nakreśliła również wiele składających się na zdarzenie kwestii. Oczekuje, że w odpowiedzi na nie pojawią się między innymi lepszy nadzór Federalnej Administracji Lotnictwa USA, FAA ( ang.: Federal Aviation Administration), protokoły bezpieczeństwa w firmach czarterowych, lepszy projekt paneli bezpieczników, i ustanowienie treningów odnawiających dla załóg.

Według rady, jako środek tymczasowy, Cessna powinna informować pilotów i operatorów Citation o potencjalnym ryzyku, związanym z wrażliwością i reagowaniem systemu lotek samolotu. W itnernecie, Rada zamieściła plik dokumentów oraz prezentacji PowerPoint, z których korzystano na środowym spotkaniu.

Prawnik wdowy po pierwszym oficerze powiedział, że nierozsądnym jest sądzić, że piloci mogli wyjść cało z tej sytuacji na tak niskiej wysokości. Marlin Air, firma czarterowa, nie od razu wydała komentarz w tej kwestii. Przedstawiciele Uniwersytetu w Michigan, którzy czarterowali samolot oświadczyli: „Mamy nadzieję, że badania te przyczynią się do zapobiegania takim wypadkom w całym kraju, by żadna inna jednostka medyczna, i inne rodziny, nie doświadczyły takiej straty."

Przetłumaczono na podstawie artykułu ze strony AVweb.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony