Pelton chciałby zrealizowac projekt Columbus
Mimo, że oficjalnie projekt wielko-kabinowego biznes jeta Cessny jest już uśmiercony, to dyrektor generalny Jack Pelton twierdzi, że wciąż jeszcze są szanse na jego wznowienie. W poniedziałek, Pelton zaskoczył zgromadzone na konferencji media mówiąc, że woli myśleć o projekcie Columbus jako „zawieszonym" nawet, jeśli formalnie został anulowany przez firmę matkę, koncern Textron. Powiedział, iż ważne są realia, czyli kontraktacje i względy prawne, ale on nadal wierzy, że to jest rynek, który Cessna musi obsłużyć. „Wrócimy do niego,” dodał.
Projekt Columbus został zawieszony z początkiem bieżącego roku z powodu kryzysu gospodarczego i od tamtego czasu nie pojawiały się żadne oznaki planów jego wskrzeszenia. Rozpoczęcie przedsięwzięcia ogłoszono dwa lata temu w wielkiej euforii jako międzykontynentalny samolot o zasięgu prawie 6500 km, zabierający do 10 pasażerów i z rozwijanymi prędkościami do ponad 800 km/h.
Projekt jest w pełni aluminiowy, zasilany silnikami Pratt & Whitney PW810. Posiada system fly-by-wire, elektroniczny system sterowania statkiem powietrznym, w którym brak jest mechanicznych połączeń z powierzchniami sterowymi oraz szklany panel Rockwell Collins.
Przetłumaczono na podstawie artykułu ze strony AVweb.
Komentarze