Największa w USA uczelnia lotnicza planuje ekspansję

Uniwersytet Lotniczy Embry-Riddle (ERAU), największa w Stanach Zjednoczonych uczelnia lotnicza ogłosiła, iż rozważa utworzenie trzeciego kampusu, jako uzupełnienie istniejących obiektów w Daytona Beach, na Florydzie  i w Prescott, w stanie Arizona.

Prezes ERAU, John Johnson powiedział, że Houston, Los Angeles i Rockford, w stanie Illinois, są rozważane jako lokalizacje dla nowego obiektu, który będzie o podobnym standardzie jak główny kampus w Daytona Beach, ale powierzchniowo znacznie mniejszy. Uczelnia stara się wejść z ofertą na rynki, które dotychczas nie zostały jeszcze przez nikogo zagospodarowane. "Nie rozwijamy się dla samego rozwoju, ale staramy się umożliwić studentom, którzy obecnie muszą jechać do Daytona lub Prescott, zdobycie wykształcenia Embry-Riddle," powiedział Johnson. „Nie została jeszcze podjęta ostateczna decyzja o tym czy powiększyć uczelnię, a tym bardziej gdzie, ale Rockford jest w największym stopniu brane pod uwagę,” dodał.

Miejskie lotnisko w Rockford, około 150 km na zachód od Chicago, jest wykorzystywane jako port lotniczy dla odrzutowców biznesowych. Lokalne władze są zdania, że takie usytuowanie zapewni ERAU jak najbardziej odpowiednie warunki do funkcjonowania i dodatkowo rozważają możliwość wynajęcia uczelni wybudowanego kosztem 35 mln dolarów obiektu.

"Bardzo nam się podoba przedstawiona przez samorząd Rockford oferta, ale też nie wykluczamy zainwestowania w Houston czy Los Angeles. Dyskusja na temat rozwoju wciąż się toczy, chociaż chętnych studentów ostatnio mamy nieco mniej i to zarówno w głównych kampusach, jak i tych uczących się zdanie, wykorzystując e-learning,” powiedział Johnson.

Tłumaczenie z AvWeb