Kanada wstawia się za pilotami po 60-ce

W liniach lotniczych Air Canada wiekiem emerytalnym pilotów wciąż jest 60lat. W związku z tym Raymond Hall w zeszłym miesiącu musiał przejść na emeryturę. Znalazł jednak w Kanadyjskiej Komisji ds. Praw Człowieka (ang.: Canadian Human Rights Commission) wsparcie dla swojego pragnienia kontynuowania pracy.

Orzeczenie Komisji wykazało, że polityka linii Air Canada jest niezgodna z konstytucją. Air Canada ma 30 dni na złożenie apelacji. Jeśli orzeczenie zostanie podtrzymane, możliwe że Hall będzie mógł nadal kontynuować swoją karierę, lecz możliwe też że pilot ma nieco inna wizję. Konserwatyści z Winnipeg South Centre nominowali go kandydatem na urząd państwowy w Kanadzie.

Hall należy już do innej grupy o nazwie Fly Past 60, utworzonej przez pilotów Air Canada sprzeciwiających się obowiązkowemu wiekowi emerytalnemu u tego przewoźnika. Ale nawet jeśli jego wpływ na tym się kończy, to Hall wierzy, że jego sprawa przedstawiona Komisji ds. Praw Człowieka, jeśli decyzja zostanie podtrzymana, może mieć wpływ na los pracowników w ogromnej liczbie innych zakładów pracy.

Hall powiedział, że "To triumf dla tych, którzy cenią sobie swoją ludzką godność i chcą kontynuować swoją pracę zawodową bez względu na status swoich zarobków powyżej arbitralnie wyznaczonego przez pracowników i związki zawodowe wieku, zmuszającego ich do wyłączenia się z rynku pracy." Dodał, że jego zdaniem " napełni to starszych pracowników poczuciem własnej wartości i godności, że ich udział w rynku pracy i ich możliwość zakończenia kariery zawodowej w wybranym przez nich momencie zostały wreszcie dostrzeżone."

Przetłumaczono na podstawie artykułu ze strony AVweb.