"Big Plane" - konkurencja, czy demonstracja siły?

Chiny dokonały odsłony swojego nowego projektu o nazwie „Big Plane.” To dwusilnikowy liniowiec z jednym przejściem pomiędzy siedzeniami, który jest w stanie pomieścić 190 pasażerów. Duży model C919 znalazł się na ekspozycji tegorocznych pokazów Beijing Expo i wydaje się zarówno rodzajem demonstracji siły politycznej jak i ciekawą inicjatywą biznesową.

„Budowa pełnowymiarowego liniowca, to strategiczna decyzja chińskiego rządu i jeden z głównych programów budowania kraju nastawionego na innowacje,” powiedział w zeszłym miesiącu chiński v-ce premier Zhang Dejiang. Czy samolot będzie, jak na to liczą Chińczycy, stanowił poważną konkurencję dla Boeing’a i Airbus’a w swoim segmencie rynku, w całości przez nich opanowanego, nadal jest wielką niewiadomą.

Chiny twierdzą, że mogą dostarczyć zaawansowany technologicznie samolot, który spala mniej paliwa i jest tańszy niż Boeing 737, czy Airbus A320. Analitycy, którzy przyglądali się projektowi są sceptyczni, co do tego, czy Chiny mogą wywiązać się z tych obietnic. Ale prawdopodobnie nie będą musiały tego robić, aby sprzedawać swoje samoloty.

Obecnie przeważająca w Chinach klasa średnia posiada silną potrzebę podróżowania. Krajowe linie lotnicze będą prawdopodobnie potrzebowały około 4000 nowych samolotów w ciągu najbliższych 20 lat i niewątpliwie będą nakłaniane do rozpatrzenia oferty C919. Nawet, jeśli z rynku kompletnych samolotów wykluczeni zostaną zachodni producenci, to i tak zyskają na tym, że produkcja C919 w ogromnej mierze uzależniona będzie od technologii pochodzącej z importu.

Przetłumaczono na podstawie artykułu ze strony AVweb.