Amerykańskie licencje lotnicze tylko ze zdjęciem

Rzecznik Federalnej Administracji Lotnictwa USA (FAA), poinformował, iż w przeciągu najbliższych miesięcy Agencja opublikuje nowe zasady wydawania licencji lotniczych, zgodnie z którymi w uprawnieniach pilota będzie musiała znajdować się jego fotografia. Obecnie piloci wykonujący operacje lotnicze zobowiązani są do posiadania licencji oraz dodatkowo innego dokumentu tożsamości ze zdjęciem.

Republikanin z Florydy, John Mica, w ostatnim czasie napisał do FAA, Administracji Bezpieczeństwa Transportu (TSA) i Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DHS) z zapytaniem, dlaczego nie jest przestrzegane prawo z 2004 r., które wymaga, aby świadectwa pilotów nie tylko posiadały zdjęcia, ale też środki do zapisu danych biometrycznych, takich jak odciski palców i skany tęczówki oka. Sasha Johnson z FAA stwierdziła, iż Agencja wyda NPRM (Notice of Proposed Rulemaking) do końca bieżącego roku i że obecne plastikowe certyfikaty są już przystosowane do zapisu danych biometrycznych, chociaż takie dane nie są obecnie wymagane.

"To zadziwiające, że sześć lat po wprowadzeniu przepisu, po wydaniu milionów dolarów, licencje FAA wciąż są wydawane bez fotografii", napisał Mica. "Jedyni piloci ze zdjęciami na licencji to Wilbur i Orville Wright”, ironizuje polityk. „To jest absolutnie zdumiewające, że DHS, TSA i FAA wciąż osiągają tak wielki poziom niekompetencji", dodał.

Tłumaczenie z AvWeb