Hangary na Żarze otwarto
Słońce zwabiło na Żar lotników i turystów. Wiosna zawitała do nas z piękną pogodą. Jeszcze kilka dni temu wyżywali się na stokach narciarze i lekka kawaleria lotnicza z kolorowymi płatami, ale pierwszy weekend kwietnia należał już do miłośników smukłych, białych skrzydeł. "Bracia młodsi" oczywiście też stawili się licznie ze swymi szeleszczącymi skrzydełkami.
Wczoraj od rana pracowity Jak wyciągał pod cumulusy uczniów pilotów i tych, którzy chcieli przetestować swe maszyny lub uzyskać okresowy wpis do dziennika lotów. Pogodny wieczór umilały męskie chóry, bo przy ognisku serdecznie integrowali się uczestnicy kursu meteorologii, lotnicy i inni goście hotelowi. Najwyraźniej nie poznały się jednak na tych popisach wokalnych mieszkanki ocieplanej przestrzeni pod moim dachem - kuny - bo się gdzieś wyniosły. Inną ciekawostkę przyrodniczą wykrył Paweł Drenda. Na terenach zalewowych obok mostu pojawiły się bobry i czyszczą przedpole do wodowania szybowców.
Tomasz Kawa
Czytaj całość artykułu na stronie GSS AP Żar.
Komentarze