Przejdź do treści
BonusJet
Źródło artykułu

BonusJet - szybowiec z silnikiem odrzutowym

Na rynku dostępnych jest już wiele szybowców, które posiadają silniki wspomagające je w czasie startu. Takie wyposażenie eliminuje potrzebę ich wyholowania przez samolot lub wyciągarkę, ale zazwyczaj obejmuje elektryczne lub niewielkie tłokowe jednostki. Jednak firma Desert Aerospace z New Mexico poszła o krok dalej i od kilku lat oferuje szybowiec z silnikiem odrzutowym.

BonusJet to wysokiej wydajności dwumiejscowa konstrukcja zbudowana na bazie szybowca TST-14 produkowanego przez firmę TeST Gliders z Czech. Wyposażona jest w turbinowy silnik PBS TJ-100 (również produkowany w Czechach), który jest chowany do wnętrza kadłuba co poprawia właściwości aerodynamiczne konstrukcji. Silnik odrzutowy został oryginalnie opracowany do wykorzystania w bezzałogowych statkach powietrznych.


Po złożeniu, nad silnikiem zamykają się klapy zapewniając szybowcowi aerodynamiczny kształt i sprawiając, że jego sylwetka nie odbiega od innych. W kokpicie zamontowane są trzy przełączniki, które kontrolują wszystkie funkcje jednostki napędowej: jeden otwiera i zamyka klapę, kolejny wysuwa i składa silnik, a ostatni uruchamia i wyłącza go.


Jednostka waży 19 kg (około 1/3 masy porównywalnych silników tłokowych), produkuje 190 kg ciągu i spala poniżej 20 galonów na godzinę lotu. BonusJet posiada zbiorniki o pojemności 24 galonów, co zapewnia mu możliwość wykonania 90 minutowego lotu z napędem. Według specyfikacji producenta, wznoszenie na silniku przekracza wartość 900 ft/min.


Długość rozbiegu BonusJet na poziomie morza wynosi ok. 500 stóp. Podczas wstępnych testów przeprowadzonych na lotnisku Moriarty w stanie Nowy Meksyk (elewacja 6200 MSL), statek powietrzny wystartował z pasa startowego o długości 700 stóp. Firma oferuje motoszybowiec BonusJet w cenie 180 tys. dolarów za egzemplarz wyposażony w silnik odrzutowy, podstawowe instrumenty i przyczepę do jego przewożenia.

Więcej informacji dostępnych jest na stronie www.desertaerospace.com

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony