Przejdź do treści
Źródło artykułu

Gdańsk: pijany pasażer samolotu; interwencja strażników granicznych

Strażnicy graniczni zostali wezwani przez załogę samolotu, który wylądował na gdańskim lotnisku. W środku znajdował się pijany pasażer, który ignorował polecenia, wdawał się w kłótnie z innymi pasażerami i był wulgarny. 30-latek został ukarany mandatem.

"Przed lądowaniem samolotu kapitan poprosił mundurowych o interwencję, na pokładzie 30-letni pasażer nie stosował się do obowiązujących zasad" – podał rzecznik prasowy Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku kmdr ppor. SG Andrzej Juźwiak.

Wyjaśnił, że do zdarzenia doszło w ostatni dzień listopada w Porcie Lotniczym im. Lecha Wałęsy w Gdańsku. Samolot, do którego zostali wezwani strażnicy przyleciał z Norwegii.

"Na pokład samolotu udali się funkcjonariusze z Zespołu Interwencji Specjalnych Placówki SG w Gdańsku. Według załogi, mężczyzna pił swój alkohol, ignorował wszelkie polecenia, wdawał się w kłótnie z innymi pasażerami i był wulgarny" – relacjonował rzecznik.

30-latka doprowadzono do pomieszczeń służbowych. "Mundurowym tłumaczył, że podczas lotu pił alkohol, którym częstował kolegę" – mówił.

Funkcjonariusze poddali mężczyznę badaniu na zawartość alkoholu. Miał niespełna 1,5 promila. Po wystawieniu mandatu w wysokości 500 zł, 30-latek opuścił gdańskie lotnisko.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony