Śląsk inwestuje w ruch powietrzny. Chce uaktywnić małe lokalne lotniska
Samorząd województwa śląskiego przeznaczy 25 mln zł na rozwój siedmiu zarządzanych przez aerokluby i firmy lotnisk lokalnych.
Przez pięć lat śląskie samorządy będą dostawały dofinansowanie na inwestycje okołolotniskowe, czyli przede wszystkim drogi bezpośrednio biegnące do lotnisk i ułatwiające skomunikowanie ich z transportem szynowym i drogowym. Umożliwią one lotniskom uzupełnienie oferty międzynarodowego portu w Pyrzowicach przede wszystkim w zakresie ruchu biznesowego, sportowego, rekreacyjnego i prywatnego.
Ruch biznesowy rośnie
– Tego typu inwestycje z pewnością pozwolą w znaczący sposób podnieść jakość naszych usług i przyczynią się do lokowania kapitału w okolicach miasta – ocenia Michał Praszczyński, dyrektor Aeroklubu Częstochowskiego, zarządzającego lądowiskiem w Rudnikach, które będzie się starać o dofinansowanie. – Pozwolą także na rozszerzenie naszej oferty – dodaje.
Z projektu zadowolone jest także kierownictwo lotniska w Pyrzowicach. – To bardzo dobry pomysł – twierdzi Cezary Orzech, rzecznik Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego, spółki zarządzającej portem. – Małe samoloty przynoszą dużym lotniskom bardzo małe zyski i sprawiają spore kłopoty przy dużym ruchu pasażerskim.
Jak wyjaśnia Cezary Orzech, drobny ruch biznesowy na lotnisku w Pyrzowicach to ok. 3 tys. operacji, czyli 1500 samolotów i 1141 pasażerów rocznie, co przynosi ok. 30 tys. zł zysku. Jest to kwota niezauważalna przy ponad 20 mln zł rocznego zysku.
Skorzystają na tym za to podmioty zarządzające lotniskami lokalnymi i regiony, na których są one położone.
Czytaj całość artykułu na stronie Gazety Prawnej.
Komentarze