Przejdź do treści
Źródło artykułu

NTSB zaleca kontrolę nadajników ELT w samolotach GA

Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu (NTSB) wystosowała do Federalnej Administracji Lotnictwa USA (FAA), zalecenia dotyczące bezpieczeństwa, które wymagają od operatorów lotniczych cyklicznej kontroli wszystkich nadajników ELT zainstalowanych w samolotach general aviation.
 
Wypracowane sugestie są wynikiem katastrofy z 9 sierpnia 2010 r., kiedy na Alasce rozbił się samolot DeHavilland DHC-3 Otter, powodując śmierć pięciu osób, w tym byłego senatora Teda Stevensa. Szczątki maszyny znaleziono dopiero pięć godzin po wypadku i mimo, iż nadajnik ELT 406 MHz aktywował się w momencie katastrofy, to okazało się, że nie był podłączony do anteny. NTSB stwierdziła, że w takim wypadku, satelity i samoloty ratownicze nie były w stanie wykryć sygnału. Przewodnicząca Rady, Deborah Hersman, komentując ten fakt powiedziała: „To ważne ratujące życie urządzenie nikomu nie pomoże, jeśli nie jest połączone z anteną”.

Rozbita maszyna miała na pokładzie nadajnik typu Artex ME406, który składa się z dwóch modułów. Jedna jego część, która została znaleziono w tylnej sekcji samolotu, była włączona, ale według śledczych, antena i kabel zdalnego przełącznika były rozłączone. NTSB nie stwierdziła, czy nie podłączenie tych urządzeń było wynikiem nieprawidłowego montażu czy też innych czynników, ale wyraziła obawy, że zbliżone do ME406 jednostki, mogą być podobnie niesprawne. NTSB zaleca żeby podczas corocznych kontroli upewnić się, że wszystkie nadajniki lokalizatorów ELT są zamontowane zgodnie z zaleceniami producenta.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony