Czy lądowanie B737 WestJet na St. Maarten było niebezpieczne?
Rzeczniczka linii WestJet Lauren Stewart niechętnie odpowiadała na pytania dotyczące niebezpiecznego lądowania samolotu tej linii na wyspie St. Maarten. Internet błyskawicznie obiegły zdjęcia i filmy, na których widać B737 lecącego tuż nad powierzchnią morza.
Port lotniczy Princess Juliana to mekka wszystkich spotterów i miłośników lotnictwa. Na plaży przed lotniskiem zbierają się tłumy, by podziwiać lądujące tuż nad głowami samoloty. Ale 9 marca lot 2652 linii WestJet był wyjątkowo nisko, co uchwyciły kamery i aparaty gapiów.
Linia lotnicza nie ujawniła dokładnie na jakiej wysokości znajdował się samolot w chwili, gdy załoga podjęła decyzję o przerwaniu podejścia. Zdaniem Scotta Wilsona – blogera lotniczego – statek powietrzny znalazł się wyraźnie poniżej normalniej ścieżki zniżania z powodu zmieniających się gwałtownie warunków pogodowych.
Magazyn Forbes pokazał zdjęcia i nagranie dwóm pilotom liniowym, którzy uznali że maszyna znajdowała się 50-100 stóp nad wodą. - Być tak nisko i w dodatku nie nad drogą startową, to po prostu niebezpieczne – skomentował jeden z nich.
W odpowiedzi na zainteresowanie całą sprawą, WestJet mocno podkreśla, że piloci lotu 2652 postąpili ściśle według procedur i szkolenia: odeszli na drugi krąg i wylądowali w kolejnej próbie.
Komentarze