Przejdź do treści
Źródło artykułu

Finlandia: na helsińskim lotnisku stoi ok. 80 luksusowych aut na rosyjskich numerach

Mercedesy, Porsche, BMW, Land Rovery czy Lexusy, sportowe i większe SUV-y o wartości 200-300 tys. euro to niektóre z około 80 luksusowych samochodów rosyjskich właścicieli, które od wielu miesięcy stoją na parkingu lotniska Helsinki-Vantaa.

„Go home”; „Slava Ukraini”; niektóre z aut stoją już tak długo, że z łatwością ich karoserie i szyby ozdobiono wymownymi hasłami – podał w piątek fiński nadawca Yle.

W miarę jak Finlandia zaczęła ograniczać możliwość wjazdu przez wschodnią granicę, liczba samochodów na rosyjskich tablicach rejestracyjnych pozostawionych na lotniskowym parkingu systematycznie się zmniejsza. Jeszcze rok temu, wkrótce po tym jak Rosja zaatakowała Ukrainę, zaparkowanych było ok. 1400 aut. Teraz jest ich niespełna 80 sztuk – podano w reportażu, wskazując, że wielu z właścicieli pozostawionych aut podróżuje po innych krajach.

Zgodnie z decyzją fińskich władz, która weszła w życie 16 września, ci, którzy wjechali już do Finlandii samochodami na rosyjskich tablicach rejestracyjnych, mają czas do połowy marca 2024 roku na wywóz pojazdów, o ile nie spełniają szczególnych warunków dla pobytu w kraju. Po tym terminie nieodebrane samochody mogą przejść na własność miasta Vantaa, na którego terenie znajduje się lotnisko.

Niektórzy Rosjanie nie zamierzają jednak dopuścić do przepadku swoich pojazdów. „Wrócę po auto, ale jeszcze nie wiem kiedy” – mówił cytowany przez Yle, Walerij. Jak przyznał podróżuje po Europie i właśnie stara się o unijne obywatelstwo. Według niego zakaz wjazdu, który dotyka zwykłych Rosjan, można ominąć, kupując auto na unijnych tablicach.

Tydzień postoju w najtańszej strefie parkowania długoterminowego kosztuje blisko 80 euro. Na innych poziomach w hali płacić trzeba nawet ponad dwa razy więcej. Według operatora lotniska Finavia, niezwykle rzadko zdarza się, aby ktoś porzucił auto na parkingu. (PAP)

pmo/ ap/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony