Paralotniarz runął na ziemię w Kamieniu w gminie Ceków Kolonia
W środę (7 września), przed godz. 19:00, w Kamieniu w podkaliskiej gminie Ceków Kolonia miał miejsce wypadek z udziałem paralotniarza. Pilot spadł na ziemię z wysokości 4 metrów. Ranny trafił do kaliskiego szpitala.
Jak wynika z ustaleń policji, do wypadku doszło w momencie, gdy mężczyzna przelatywał nad domem swojej rodziny. – Paralotniarz w ostatniej chwili zauważył linię wysokiego napięcia, wykonał manewr obronny, ale bezskutecznie – mówi mł. asp. Witold Woźniak, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Mężczyzna stracił kontrolę nad paralotnią i spadł na pole uprawne z wysokości 4 metrów. Spod maszyny wydobyli go mieszkańcy. 41-latek z obrażeniami trafił do szpitala. – Ma złamaną nogę, trafi na ortopedię – mówi Paweł Gawroński, rzecznik prasowy placówki przy Poznańskiej.
Paralotniarz jest mieszkańcem sąsiedniej gminy Żelazków. Okoliczności wypadku bada kaliska policja.
Przyczyny wupadku zbada Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
Więcej informacji na stronie: www.faktykaliskie.pl
Komentarze