Bombardier Eurolotu „przetestował” rękaw w porcie gdańskim
W miniony piątek Eurolot przeprowadził w porcie w Gdańsku testy sprawdzające możliwość podłączenia samolotu Bombardier Q400 pod tzw. „rękaw”. Zaletami wykorzystania pomostu (potocznie zwanego „rękawem”) jest nie tylko zwiększenie komfortu pasażerów podczas boardingu i opuszczania samolotu, ale również skrócenie czasu obsługi maszyny na ziemi.
W większości portów lotniczych pomosty pasażerskie (tzw. rękawy) wykorzystywane są głównie przy obsłudze samolotów odrzutowych, jednak możliwe jest ich stosowane również w rejsach wykonywanych samolotami turbośmigłowymi. Samoloty Bombardier Q400, są jednymi z niewielu typów wyposażonych w śmigła oraz które z powodzeniem mogą parkować przy stanowiskach postojowych z rękawami.
W piątek 20 czerwca - na lotnisku w Gdańsku - mogli się o tym przekonać pasażerowie rejsu Eurolotu o numerze K2 312, przylatujący z Amsterdamu. Po zakołowaniu na stanowisko postojowe i otwarciu drzwi pasażerskich do samolotu podstawiony został pomost pasażerski oraz dodatkowy łącznik umożliwiający przejście między samolotem a rękawem. Ten dodatkowy element wymagany jest ze względu na specyficzną konstrukcję samolotu Bombardier Q400 i stosowany jest również przy obsłudze innych typów (np. odrzutowych Fokker 70, Bombardier CRJ).
Po zakończeniu obsługi samolotu na ziemi, kolejni pasażerowie - tym razem z rejsu K2 352 podróżujący z Gdańska do Brukseli - mogli przekonać się o zaletach boardingu przy użyciu rękawa. Podróżni dostali się do samolotu bezpośrednio, z pominięciem dodatkowego przejazdu do samolotu autobusem.
Port lotniczy w Gdańsku jest pierwszym, w którym operacyjnie zostały wykorzystane rękawy do obsługi samolotów Eurolotu w rejsach komercyjnych.
Komentarze