easyJet udoskonala detektor pyłu wulkanicznego – AVOID
easyJet informuje o postępach prac nad systemem ostrzegania AVOID (Airborne Volcanic Object Identifier and Detektor). Rok po tym, jak chmura pyłu wulkanicznego spowodowała zamknięcie na pięć dni europejskiej przestrzeni powietrznej, linia zdecydowała się na wprowadzenie skutecznych rozwiązań, które pozwolą zapobiec podobnej sytuacji w przyszłości. Równocześnie, easyJet zwraca się do całej branży lotniczej z prośbą o współpracę nad projektem.
Komentarz Iana Daviesa, Dyrektora ds. Technicznych w easyJet: - „W czasie poprzedniej zimy mówiono, że tak duże opady śniegu zdarzają się raz na pokolenie, jednak wystąpiły znowu dziesięć miesięcy później. Tym samym, nie możemy przewidzieć dokładnie, kiedy kolejny wybuch wulkanu sprawi, że w europejskiej przestrzeni powietrznej pojawi się chmura pyłu. Taka sytuacja jest możliwa, a my musimy być na to przygotowani. Branża lotnicza jest dziś lepiej przygotowana do takiej sytuacji niż rok temu, ale musimy iść dalej. Obecnie easyJet współpracuje z dr Fredem Pratą i jego zespołem nad rozwijaniem technologii AVOID. Zwracamy się więc do całej branży lotniczej o większe wsparcie prac nad tym systemem i innymi nowymi rozwiązaniami, które pozwolą nam przezwyciężyć to zagrożenie” – dodaje Ian Davies.
Postęp prac od zeszłego roku:
o inwestycje easyJet pomogły rozwinąć technologię AVOID,
o opracowano prototyp systemu AVOID, który jest już gotowy do testowania w pyle wulkanicznym,
o w przygotowaniu jest wniosek o wydanie certyfikatu przez Europejską Agencję Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA),
o w przygotowaniu jest wniosek do Komisji Europejskiej o wsparcie finansowe projektu AVOID.
System AVOID to radar pogodowy wykrywający pył. Jego twórcą jest dr Fred Prata z Norweskiego Instytutu Badań nad Ruchem Lotniczym (NAIR). System składa się z urządzeń z czujnikami podczerwieni, zamontowanych na samolocie, które umożliwiają wyświetlanie obrazów pilotom oraz operatorom z centrum kontroli lotów. Piloci będą mogli widzieć chmurę pyłu w odległości do 100 km przed samolotem, na wysokości od 5 000 do 50 000 stóp (ok. 1,5–15 km). Umożliwi to zmianę trasy lotu i ominięcie chmury. Koncepcja ta zakłada działanie bardzo podobne do radarów pogodowych, które są już standardowym wyposażeniem samolotów komercyjnych.
Na ziemi, informacje zarejestrowane w samolocie dzięki systemowi AVOID, mogą być wykorzystane do utworzenia dokładnego obrazu chmury pyłu wulkanicznego w oparciu o dane napływające w czasie rzeczywistym. Pozwoli to otworzyć duże obszary przestrzeni powietrznej, które bez tego systemu musiałyby zostać zamknięte na skutek wybuchu wulkanu. Zakłócenia w komunikacji lotniczej zostaną zminimalizowane, na czym skorzystają pasażerowie.
Następnym etapem będzie przetestowanie sprzętu w trakcie lotów w pobliżu chmur pyłu wulkanicznego. Dr Prata i jego zespół monitorują aktywność wulkanów na Dalekim Wschodzie i na Alasce. Przewiduje się, że testy zostaną przeprowadzone w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Równolegle będzie trwał proces certyfikacji systemu AVOID w EASA.
Kontynuowane są rozmowy z Komisją Europejską w sprawie funduszy na prace badawczo-rozwojowe nad systemem AVOID.
Po pomyślnym zakończeniu testów systemu AVOID będzie możliwe rozpoczęcie masowej produkcji. easyJet uważa, że wyposażenie w urządzenia AVOID stu samolotów (z których dwadzieścia należałoby do easyJet) zapewniłoby pokrycie całego kontynentu europejskiego. Linie lotnicze mogłyby dostarczać władzom informacje z monitoringu uzasadniające wprowadzenie nowych procedur po wybuchu wulkanu Eyjafjallajökull w 2010 r. Te ważne informacje pozwoliłyby wszystkim liniom lotniczym latać bezpieczniej, zgodnie z wytycznymi CAA dotyczącymi stref bezpieczeństwa lotów.
Pełną treść raportu ze wskazówkami CAA dotyczącymi poziomów zanieczyszczenia pyłem można znaleźć na stronie CAA UK
Komentarze