Przejdź do treści

Pożegnanie pułkownika Grundmana

Z honorami wojskowymi Dowódca Generalny i lotnicy pożegnali na wojskowych Powązkach zmarłego płk. dypl. pil. w st. spocz. Ryszarda Grundmana, zasłużonego dowódcę, wychowawcę wielu lotniczych pokoleń i społecznika. W uroczystości pogrzebowej uczestniczyły Kompania Honorowa Sił Powietrznych i poczty sztandarowe z kilku jednostek lotniczych.

Ryszard Grundman mundur założył jako ochotnik w 1949  roku,  w Oficerskiej Szkole Lotniczej w Dęblinie. "Szkołę Orląt" ukończył jako prymus w roku 1951. Po promocji został skierowany do służby zawodowej w 1 Pułku Lotnictwa Myśliwskiego. Służył tam przez 22 lata, zajmując stanowiska od pilota do dowódcy pułku, którym był przez 9 lat. Awansował od chorążego do pułkownika.

"Dorobek lotniczy płk. Grundmana to chwalebna karta historii polskich skrzydeł po II wojnie światowej. Był jednym z pierwszych pilotów, którzy usiedli za sterami samolotu odrzutowego", wspominał postać pułkownika podczas ceremonii pogrzebowej gen. broni pil. Lech Majewski. Przypomniał, że oficer należał m.in. do pionierskiej grupy pilotów, którzy w 1956 roku wykonali "trójką" akrobację zespołową na samolotach Lim-2 z okazji Dnia Lotnictwa, zaś na defiladzie 1000-lecia Państwa Polskiego w 1966 roku poprowadził formację "grotów" samolotów naddźwiękowych.

Ryszard Grundman pilotował wiele typów samolotów, od UT-2, przez różne wersje Jaka-9 i MiGów-15, do MiG-21 i samolotów sportowych. W powietrzu spędził około 3000 godzin. Po 42 latach służby, w roku 1991, przeszedł w stan spoczynku ze stanowiska szefa Służby Ruchu Lotniczego WLOP. Był jeszcze m.in. dowódcą Bazy Lotniczej i Dyrektorem  Szkolenia i Sportu w Aeroklubie PRL

Na emeryturze zajął się propagowaniem tradycji lotniczych i spraw obronności. Jego książki "Smugi na niebie", "W cieniu skrzydeł", "Podniebne rodeo" i liczne artykuły o tematyce lotniczej przyniosły mu uznanie czytelników i nagrodę literacką Ministra Obrony Narodowej.

Ponadto przez dwie kadencje pełnił funkcję radnego Powiatowej Rady Narodowej w Mińsku Mazowieckim. Niemal do końca swoich dni udzielał się w Stowarzyszeniu Seniorów  Lotnictwa Wojskowego RP. Za zasługi był wielokrotnie odznaczany i wyróżniany, m.in. krzyżami Oficerskim i Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym Krzyżem Zasługi Orderem Znak Chwały, medalem "Zasłużony dla lotnictwa", honorowym obywatelstwem miasta Warka.

"Dla nas – lotników pułkownik Grundman był nie tylko dowódcą, lecz także kolegą i przyjacielem, w życiu prywatnym człowiekiem o wielkim sercu", pożegnał zmarłego generał Majewski. "Jestem przekonany, że jego ostatni lot do lotniczego raju, podobnie jak cała służba, jest perfekcyjny, zgodny z wartościami, którym hołdował w życiu i które z takim zaangażowaniem przekazywał pokoleniom lotników".

Ppłk Artur Goławski
Zdjęcia: Mirosław C. Wójtowicz

FacebookTwitterWykop

Nasze strony