Przejdź do treści
Wielozadaniowy samolot M28 wyruszył na Latin America Demo Tour (fot. PZL Mielec)
Źródło artykułu

Wielozadaniowy samolot M28 wyruszył na Latin America Demo Tour

Produkowany w Polskich Zakładach Lotniczych w Mielcu dwusilnikowy turbośmigłowy samolot M28 wyruszył w dwumiesięczne tournée po Ameryce Łacińskiej i Karaibach.

Ważący 7.500 kilogramów dwusilnikowy turbośmigłowy samolot w trakcie pobytu w Ameryce Łacińskiej, zademonstruje potencjalnym klientom cywilnym i wojskowym swoje zdolności do przewożenia ludzi i ładunków ze słabo rozwiniętych lotnisk, niewyposażonych w utwardzone i długie pasy startowe. Tournée rozpocznie się 17 marca 2017 roku w Port of Spain w Trynidadzie i Tobago. Następnie, do połowy maja, samolot odwiedzi 12 innych miast położonych w Brazylii, Argentynie, Ekwadorze, Kolumbii, Panamie i Meksyku.

Inżynierowie z PZL Mielec nałożyli ostatnią warstwę farby na nowo wyprodukowany samolot o numerze seryjnym AJE00347 oraz wyposażyli w niezbędny sprzęt, który pozwoli pokazać jego zdolność do szybkiej konwersji na opcję pasażerską, przystosowaną do zrzutów spadochronowych, transportu cargo lub ewakuacji ofiar wypadków.

„Kiedy zestawimy manewrowość M28 z jego dużą kabiną i tylnymi drzwiami otwieranymi również w locie, to widać, że ten samolot ma moc i masę ładunku idealną do wykonywania bardzo różnych misji”, zwraca uwagę Janusz Zakręcki, Prezes Zarządu Dyrektor Naczelny PZL Mielec. Siły zbrojne i linie lotnicze w całej Ameryce Łacińskiej i na Karaibach wyrażają ogromne zainteresowanie różnorodnymi i unikalnymi zdolnościami tego wyjątkowego samolotu”.

Załoga PZL Mielec zaplanowała pierwszy przystanek w Danii. Następnie rozpocznie się morska część podróży przez Szkocję i Islandię. Dwudziestego ósmego lutego samolot przyleci do Kulusuk na Grenlandii mając za sobą 2.164 mile morskie i blisko 10 godzin transatlantyckiego lotu.


Załoga wraz z Prezesem Zarządu PZL Mielec Januszem Zakręckim

„Pokonanie Atlantyku w połowie zimy w kierunku zachodnim to tylko jeden z przykładów, że ten wytrzymały, niezawodny samolot radzi sobie nawet w najtrudniejszych warunkach pogodowych”, powiedział Mariusz Kubryn, główny konstruktor M28. „Szacujemy, że do końca tournée pokazowego, samolot będzie miał wylatane 14.500 kilometrów nad pasmami górskimi i oceanami, startując i lądując na pasach położonych w dżungli i na wyspach. Zademonstruje swoje zdolności do działania zarówno w wysokich jak i niskich temperaturach”.

Samolot M28 ma certyfikaty brazylijskiej agencji ruchu lotniczego ANAC, EASA i FAA, dzięki którym może latać w temperaturach wahających się od minus 50 do plus 50 stopni Celsjusza. System odmrażania kadłuba jest certyfikowany do lotów w znanych warunkach oblodzenia.

Skrzydła o dużej sile nośnej, dwa turbośmigłowe silniki Pratt & Whitney Canada PT6-65B o mocy 1.100 koni mechanicznych (820 kW) oraz śmigło z rewersem ciągu dają temu samolotowi unikalne możliwości jeżeli chodzi o krótki start i lądowanie. Z maksymalnym ładunkiem o masie 2.300 kilogramów M28 może startować i lądować na nieutwardzanych pasach o długości zaledwie 548 metrów.

By dowiedzieć się więcej o samolocie M28 i jego karaibskim i latynoamerykańskim tournée, zapraszamy na stronę www.m28aircraft.com.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony