Anakonda-16: działania desantowo-szturmowe
Na poligonie w Wędrzynie w ramach ćwiczenia Anakonda-16 polscy i amerykańscy żołnierze prowadzili działania desantowo-szturmowe z wykorzystaniem śmigłowców oraz pojazdów kołowych i gąsienicowych.
W czasie przeprowadzonego 10 czerwca szkolenia przećwiczono elementy jednego z najbardziej typowych zadań jakie stoją przed jednostkami aeromobilnymi w czasie działań bojowych. Przerzut śmigłowcami grup rozpoznawczych, których zadaniem było zdobycie jak największej ilości informacji o terenie przyszłych działań, rozpoczął ćwiczenia desantowo-szturmowe żołnierzy.
Przybycie głównych sił poprzedził przelot polskich śmigłowców szturmowych Mi-24, które wraz ze śmigłowcami AH-64 Apache miały za zadanie osłonę z powietrza miejsca lądowania helikopterów z amerykańskimi żołnierzami. Desantujący się ze statków powietrznych: CH-47 Chinook, UH-60 Black Hawk oraz polskich Mi-17 amerykańscy żołnierze po wylądowaniu udali się do miejsca zbiórki, gdzie po przegrupowaniu wykonali marsz w kierunku rejonu przyszłych działań.
Szturm na obiekty zurbanizowane opanowane przez przeciwnika nastąpił z trzech kierunków. Pierwszy z kierunku południowego; wtedy też przy huku granatów i wystrzałów z broni automatycznej zajęto wyznaczone obiekty. W tym samym czasie druga fala amerykańskich śmigłowców przybyła do miejsca, gdzie po desantowaniu żołnierze przeszli do bezpośredniego szturmu obiektów z innego kierunku.
W umówionym miejscu, kilka godzin wcześniej, amerykańska grupa naziemna z 1 batalionu 503 Pułku USA połączyła się z polską kompanią czołgów z 34 Brygady Kawalerii Pancernej. Po wykonaniu wspólnego marszu skutecznie wspierali walczących amerykańskich żołnierzy. Przez cały czas trwania szkolenia żołnierze byli również wspierani przez samoloty F-16 oraz śmigłowce AH-64 i Mi-24, które zapewniały ciągłe wsparcie lotnicze.
Zajęcia trwały całą noc i zakończyły się w godzinach południowych kolejnego dnia. Celem szkolenie było obezwładnienie przeciwnika, zajęcie terenu oraz pomoc w ustanowieniu porządku publicznego.
Tekst: st. sierż. Sławomir Sobolewski, Zdjęcia: szer. Agnieszka Grzelak
Komentarze