Przejdź do treści
Źródło artykułu

Z życia aeroklubów: "Piękne widoki na szeroką rzekę Wisłę z amfiteatrem i molem"

Jan Chrobociński - ur. 1959 rok w Płocku, wykształcenie średnie techniczne. Szkolenie szybowcowe rozpoczął w 1975 roku, samolotowe 1978 roku, uprawnienie instruktora szybowcowego 1980 roku, uprawnienie instruktora samolotowego w 1988 roku. W latach 1980-1982 w ramach odbywania zasadniczej służby wojskowej instruktor szybowcowy w Aeroklubie Orląt w Dęblinie (szkolenia w ramach LPW dla licealistów z Dęblina). Od 1982 – praca w Aeroklubie Ziemi Mazowieckiej w charakterze mechanika lotniczego i instruktora szybowcowego, 1985 – szef techniczny AZM-Płock, 2009 – szef organizacji obsługowej PART 145, szef zarządzania ciągłą zdatnością do lotu. Od 2012 – dyrektor AZM Płock. Doświadczenie lotnicze, to 2200h samoloty, 1500h szybowce, 7 skoków, 26 typów samolotów i szybowców, loty w dzień i w nocy, teren przygodny, wielohol, akrobacja średnia. I klasa i złota odznaka pilota samolotowego, I klasa i złota odznaka pilota szybowcowego, I klasa instruktora samolotowego, I klasa instruktora szybowcowego. Mąż, ojciec jedynaczki, szczęśliwy dziadek jednej wnuczki.

O atrakcjach Płocka, historii Aeroklubu Ziemi Mazowieckiej i jego planach na przyszłość z Janem Chrobocińskim – dyrektorem Aeroklubu, rozmawiał Paweł Kralewski.

Paweł Kralewski: Jaka jest historia Aeroklubu Płockiego i jakie ważne wydarzenia oraz postacie są z nim związane? 

Jan Chrobociński: AZM został założony w 1957 roku, lotnisko istniało już w okresie międzywojennym. Ważne wydarzenia z nim związane, to 40 lecie aeroklubu, 85 lecie lotniska oraz Pikniki Lotnicze. Jeśli chodzi o postacie, które wiele wniosły do życia Aeroklubu, to są to Romuald Flach (1911-1966) Prezes Zarządu pilot instruktor samolotowy, pilot szybowcowy i balonowy, w czasie wojny szef wyszkolenia Harcerskiego Batalionu strzelców Spadochronowych „Parasol”, Wacław Stański (1920-1986) – kierownik aeroklubu, uczestnik Bitwy o Anglię dywizjonu 308, Stanisław Zieliński (1902-1941) kapitan pilot uczestnik wojny o Anglię, Bolesław Zoń (1940-2002) pułkownik, pilot wojskowy, doświadczalny, cywilny i sportowy. Żywo utrzymywał kontakty z AZM Płock, często przebywał w aeroklubie, cała plejada znanych pilotów jednostki doświadczalnej w Modlinie działała sportowo w naszym aeroklubie, Jan Zubach (1913-1986) uczestnik bitwy o Anglię był uczniem Gimnazjum im. Stanisława Małachowskiego w Płocku, po wojnie zamieszkał we Francji, utrzymywał stałe kontakty z Płockiem – Wacławem Stańskim, Wojciech Taworski (1959-), szef szkolenia LOT, najmłodszy szkolony w Seattle z 17 pilotów na samoloty Boeing. Wśród osób, które wiele osiągnęły w lotnictwie są piloci latający w PLL-LOT, piloci latający w ZUA, wychowanka aeroklubu pilotuje obecnie Eurocopter w LPR, a wielu instruktorów pracuje w ośrodkach szkolenia lotniczego w całej Polsce.

PK: Ilu członków zrzeszonych jest w poszczególnych sekcjach, jakie osiągnęli sukcesy na przestrzeni istnienia Aeroklubu w lotniczych dyscyplinach sportowych?

JCH: Aeroklub skupia wokół swojej organizacji średnio na przestrzeni lat od 80 - 120 członków w tym: sekcja szybowcowa – 50, sekcja samolotowa - 30, sekcja modelarska - 30

PK: Jakie imprezy cykliczne organizuje Aeroklub?

JCH: Są to imprezy modelarskie i lotnicze: „Młodzi modelarze na start”, Półfinały Mistrzostw Polski w modelach makiet „Święto Latawca”, Jesienne zawody na celność lądowania oraz odbywające się od kilku lat pikniki lotnicze Pikniki Lotnicze

PK: Ilu pilotów i skoczków dotychczas wyszkolił Państwa aeroklub?

JCH: Aeroklub Ziemi Mazowieckiej szkoli w poszczególnych sekcjach: samolotowa – 53 osoby, szybowcowa – 378 osób, spadochronowa (1958-1962) 67 osób. Należy wspomnieć, że były początki aeroklubu, lata kryzysu gdzie szkoliło się mało pilotów a wręcz w sekcji samolotowej latami nikt.

PK: Jak zachęciłby Pan do przylotu na Państwa lotnisko Aeroklubowe?

JCH: Lotnisko położone jest w atrakcyjnym miejscu, bardzo blisko miasta z wiekową historią z czasów królów – Hermana i Krzywoustego. Piękne widoki na szeroką rzekę Wisłę z amfiteatrem i molem. Odbywają się tu duże imprezy muzyczne zarówno na plaży i w amfiteatrze. 

PK: Najważniejsze wydarzenie w dotychczasowej historii Aeroklubu i miejscowego lotniska? 

JCH: Bez wątpienia jest to organizacja pikników lotniczych nad Wzgórzem Tumskim nad Wisłą.

PK: Czy lokalizacja lotniska Państwa Aeroklubu jest dla pilotów wadą czy zaletą? Jakie są ich komentarze na ten temat?

JCH: Myślę, że jest zaletą ze względu na bliskość do miasta, położenie trasie wykonywanych przelotów samolotowych (Warszawa, Płock, Kruszyn, Toruń, Lisie Kąty). Dostępna na naszym lotnisku jest także benzyna E-95 dla samolotów ultralekkich.


PK: Jaki procentowo jest udział w Aeroklubie komercyjnej działalności szkoleniowej, a jaki działalności sportowej?

JCH: Aeroklub szkoli przede wszystkim członków aeroklubu i innych aeroklubów, posiada oczywiście licencje sportową i stara się, aby jego członkowie uczestniczyli w sportach lotniczych. Szkolimy podstawowo na szybowcach i samolotach oraz w akrobacji samolotowej. Nasi piloci biorą udział w zawodach szybowcowych i rajdowo-nawigacyjnych samolotowych. Tegoroczne osiągnięcia naszych zawodników, to 4 miejsce w Szybowcowych Mistrzostwach Polski – Łukasza Kornackiego.

PK: Na jakie atrakcje w okolicy może liczyć pilot, który zdecydowałby się przylecieć swoim samolotem na jednodniową wycieczkę?

JCH: Zwiedzanie starówki, zamku książąt mazowieckich, bazyliki katedralnej, rejs po Wiśle. W okolicy jest pięknie położony ośrodek rekreacyjny Cierszewo ze stadniną koni i możliwością pływania łódkami po krętej rzece Skrwie.

PK: Proszę dokończyć zdanie. Państwa Aeroklub mógłby działać prężniej, gdyby...  ? 

JCH: Zachowane były właściwe relacje pomiędzy możliwością szkolenia, wpływami środków i potrzebami na rynku lotniczym.

PK: Jakie są plany inwestycyjne Aeroklubu?

JCH: Wykonanie melioracji części wschodniej lotniska. Opracowywana jest koncepcja rozbudowy lotniska z pasem utwardzonym. Podpisane zostały Porozumienie i List Intencyjny z władzami miasta w sprawach inwestycyjnych na lotnisku związanych z budową utwardzonego pasa startowego i budową nowego zaplecza dla aeroklubu. Działania te powiązane są z przyszłymi inwestycjami wokół lotniska.

PK: Lotnicze marzenie dyrektora Aeroklubu?

JCH: Realizacja budowy pasa startowego.

PK: Jakiego rodzaju muzyki Pan słucha?

JCH: Nie jestem wielkim fanem muzyki, lubię słuchać muzyki klasycznej.

PK: Dziękuję za rozmowę.

JCH: Dziękuję. 

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony