Przejdź do treści
Płonąca łopata wiatraka, fot. globenergia.pl
Źródło artykułu

Śmigłowiec ugasił płonącą łopatę wiatraka

W poniedziałek po godzinie 18. w Ciołkowie w województwie wielkopolskim doszło do pożaru elektrowni wiatrowej. Jego przyczyną było prawdopodobnie uderzenie pioruna, które doprowadziło do zapalenia jednej z łopat wirnika. Dzięki brawurowej akcji strażaków z wykorzystaniem śmigłowca udało się uratować gondolę elektrowni! Jak przebiegała akcja gaśnicza?

W wytycznych przeciwpożarowych dla elektrowni wiatrowych zakłada się, że rola straży pożarnej w zabezpieczeniu przeciwpożarowym farm wiatrowych jest znikoma i ogranicza się do ewentualnego kontrolowania, czy pożar z turbiny nie przenosi się na otaczający ją teren.

Straż pożarna zwykle nie bierze aktywnego udziału w gaszeniu turbin wiatrowych, ponieważ nie posiada odpowiedniego sprzętu. Kolejnym argumentem przeciw gaszeniu jest to, że spadające elementy konstrukcyjne turbin stanowią zagrożenie dla zdrowia i życia strażaków. Zakłada się, że kiedy pożar nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla ludzi najlepszym wyjściem jest odczekanie do samoistnego wygaszenia pożaru.

Czytaj całość artykułu na stronie www.globenergia.pl

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony