Pilot, który odmówił szczepienia, zagrożony jest utratą pracy

Pilot, który odmówił szczepienia, zagrożony jest utratą pracy „To oczywiście wielki cios, to jest kariera, którą kocham i to prawdziwy przywilej robić to, co robię”, powiedział pilot, który wyraził swoje obawy związane ze szczepionką. Mężczyzna zdecydował, że nie zaszczepi się na COVID-19, nawet jeśli będzie to oznaczało to utratę pracy. Chce on zachować anonimowość, ale ujawnił, że pracuje jako „pierwszy oficer” dla linii Air Canada.

Przewoźnik ten poinformował wszystkich swoich pracowników, że każdy z nich już do 8 września powinien być zaszczepiony pierwszą dawką. Osoby, które tego nie zrobiły, nie będą uwzględniane w listopadowym grafiku. Zgodnie z polityką firmy, wszyscy powinni zostać zaszczepieni do końca października.

Pracownicy, którzy nie zastosują się do tego zalecenia, zostaną wysłani na sześciomiesięczny bezpłatny urlop. Status ich zatrudnienia zostanie następnie ponownie zweryfikowany po sześciu miesiącach, co sugeruje, że prawdopodobne jest również rozwiązanie umowy. „Dla mojej rodziny moja profesja oznacza duże wyrzeczenia. Musiałem zmienić miejsce zamieszkania, a dotarcie do statusu, w którym obecnie się znajduję, zajęło dużo czasu. Porzucenie tego wszystkiego jest dość przygnębiające ”, tłumaczył pilot.

Dodał, że jego związek zawodowy zdecydował się stanąć po stronie firmy w sprawie szczepień, pozostawiając go bez legalnej możliwości działania przeciwko tej decyzji. Pełniący obowiązki prezesa Stowarzyszenia Air Canada Pilots Association (ACPA), kapitan Rob Weiser, mówi, że postawa tego lotnika wydaje się być anomalią wśród pilotów Air Canada, których ponad 90 procent już się zaszczepiło.

„ACPA pracuje nad zapewnieniem, że uzasadnione prawa tych członków, którzy zdecydują się nie szczepić, są chronione w ramach zatrudnienia i ram prawnych, które istnieją”, napisał w oświadczeniu. Weiser twierdzi, że ACPA zapewnia, że firma przestrzega warunków układu zbiorowego i przepisów dotyczących praw człowieka przy stosowaniu swojej polityki, szczególnie w odniesieniu do urlopów i procesu wypowiedzenia.

Pilot twierdzi, że jedynym sposobem na uratowanie jego posady jest zaszczepienie się, którego odmawia. „Osobiście widzę pewne obawy związane z tą szczepionką” – wyjaśnia. „Każdy powinien mieć swobodę podejmowania decyzji o tym, co dzieje się w jego ciele, bez zastraszania. Czuję, że muszę się zaszczepić z powodu wywieranej presji, a… nie dla mojego zdrowia…” wyjaśniał. Dodał, że jego żona w pełni go poparła jego w kwestii niepoddawania się szczepieniu, ale przyznaje, że inni członkowie rodziny wyrazili zaniepokojenie tą decyzją.