Dwóch mężczyzn zginęło w wypadku samolotu na górze Kamieńsk w Łódzkiem

Dwóch mężczyzn zginęło w wyniku wypadku samolotu, który 29 kwietnia w godzinach wieczornych rozbił się na górze Kamieńsk Orla Góra (Łódzkie) niedaleko Radomska. Informację o zdarzeniu przekazał w niedzielę wieczorem Rzecznik Prasowy Komendanta Wojewódzkiego Straży Pożarnej w Łodzi, Arkadiusz Makowski.

Według Makowskiego, kilkanaście minut po godz. 19 strażacy otrzymali informację, że na Górze Kamieńsk rozbił się samolot. Z rozbitej - dwuosobowej maszyny - strażacy wyciągnęli dwóch ciężko rannych mężczyzn, 65 letniego instruktora i 36 letniego ucznia pilota. Mimo natychmiast podjętej próby reanimacji, żadnego z nich nie udało się uratować.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że był to samolot ultralekki Aviasud Mistral posiadający czeskie znaki rejestracyjne OK-KUD10. Przyczynę zdarzenia bada Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych, której zespół znajduje się na miejscu zdarzenia.

Komunikat Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi:

Dwóch mężczyzn w wieku 36 i 65 lat poniosło śmierć w wyniku awarii awionetki nad Górą Kamieńsk.
29 kwietnia 2012 r., o godz. 19.20 w powiecie radomszczańskim na Górze Kamieńsk doszło do katastrofy lotniczej z udziałem statku powietrznego – awionetki typu MISTRAL. Z niewyjaśnionych przyczyn awionetka z pilotem i pasażerem na pokładzie spadła w trudnodostępnym terenie porośniętym gęstym lasem i porostami o dużym nachyleniu zbocza Góry Kamieńsk. Zadysponowane siły i środki z JRG KP PSP w Radomsku oraz z OSP (KSRG) Kamieńsk, zlokalizowały rozbity samolot w którym pozostawało dwóch mężczyzn. Po dotarciu do poszkodowanych stwierdzono u obydwu brak czynności życiowych (brak tętna i oddechu). Przystąpiono do zabezpieczenia miejsca zdarzenia, przemieszczono części skrzydła awionetki w celu umożliwienia ewakuacji poszkodowanych na noszach typu deska. Podjęto działania resuscytacyjne u obu poszkodowanych do czasu przybycia Zespołu Ratownictwa Medycznego. Lekarz który dotarł na miejsce akcji z ZRM, stwierdził zgon obu poszkodowanych. Dalsze czynności ratowników PSP i OSP polegały głównie na oświetleniu miejsca zdarzenia celem umożliwienia pracy policji i prokuratora. Ze względu na trudne warunki terenowe udzielono pomocy pracownikom zakładu pogrzebowego w przemieszczeniu ciał. Działania ratownicze sił i środków PSP i OSP trwały 5 godz. i 45 min.. Łącznie w zdarzeniu uczestniczyło 9 strażaków PSP i 10 druhów z OSP KSRG. Inne służby wspomagające to trzyosobowy zespół ratownictwa medycznego oraz 8 policjantów.