Debiut Grupy Akrobacyjnej „Firebirds”
Wczoraj i dziś, na lotnisku Aeroklubu Rybnickiego Okręgu Węglowego w Gotartowicach można było podziwiać podniebne akrobacje najlepszych polskich pilotów. Okazją do tego były dni Aeroklubu ROW, które mimo niepewnej pogody zarówno wczoraj jak i dziś przyciągnęły na lotnisko po kilka tysięcy osób.
Oprócz Grupy Akrobacyjnej „Żelazny” i Artura Kielaka, których często spotkać możemy podczas pokazów lotniczych, prawdziwą ciekawość publiczności wzbudziła nowa formacja akrobacyjna, dla której impreza była prawdziwym debiutem. Trio Świderski-Nowicki-Labus po raz pierwszy zaprezentowało się w pokazie jako grupa „Firebirds”.
Skład nowej grupy stanowią znani i utytułowani piloci:
Adam Labus, wielokrotny mistrz kraju, instruktor, wyszkolił wielu pilotów akrobacyjnych - na samolocie Zlin 50 LS, w formacji pozycja nr 1 - prowadzący.
Sebastian Nowicki, członek kadry narodowej w akrobacji samolotowej w klasie advanced - na samolocie Extra 330 LC, w formacji pozycja nr 2 - prawy skrzydłowy.
Łukasz Świderski, aktualny Mistrz Polski w akrobacji - na samolocie Extra 330 SC - w formacji pozycja nr 3 - lewy skrzydłowy.
Piloci lecieli swoimi maszynami w zwartym szyku, by zaraz potem popisać się skomplikowanymi ewolucjami. Występ „Firebirds” został nagrodzony oklaskami.
Z powodu złych warunków atmosferycznych na lotnisko w Gotartowicach nie dotarł Jerzy Makula, który także miał wziać udział w pokazach i był to jedyny punkt programu, którego nie udało się zrealizować. Poza tym wszystko odbyło sie zgodnie z planem. W ciągu dwóch dni na niebie pokazało się ogółem około 40 samolotów.
Zorganizowany po pięcioletniej przerwie piknik, początkowo miał być imprezą kameralną, finalnie jednak stał się pełnowymiarowym AirShow, które mogło zaspokoić gusta najbardziej wybrednej publiczności. Już dziś organizatorzy zapowiadają, że po tegorocznym sukcesie „Dni Aeroklubu” na stałe wpiszą się do kalendarza lotniczych imprez.
Komentarze