Przejdź do treści
Źródło artykułu

Gigantyczne efekty rozwoju rynku BSP już w 2023 roku

W dniu 2 września br., w ramach XII edycji Europejski Kongres Gospodarczy 2020 w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach, odbyła się debata "Drony w gospodarce", podczas której omówione zostały warunki rozwoju obszaru dronowego – regulacyjne, techniczne i rynkowe.

Rynek dronów wykorzystywanych do celów hobbystycznych powoli się nasyca. W najbliższej przyszłości drony będą wykorzystywane do coraz bardziej specjalistycznych rozwiązań. Rok 2023 może przynieść pierwsze latające taksówki. W miastach pojawi się zupełnie nowy wymiar przestrzeni do zagospodarowania i zarządzania, a Polska dąży do bycia liderem rynku BSP na arenie europejskiej. Takie wnioski płynęły z debaty „Drony w gospodarce”, która odbyła się w środę (2 sierpnia br.) podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

W dyskusji uczestniczyli przedstawiciele instytucji tworzących Centralnoeuropejski Demonstrator Dronów, a także przedsiębiorcy reprezentujący branżę BSP.

Na początku debaty Janusz Janiszewski, prezes Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, przypomniał o locie drona nad Warszawą, który w kwietniu br. przetransportował próbki do badań na wirusa SARS-CoV-2 pomiędzy dwoma szpitalami – Centralnym Szpitalem Klinicznym MSWiA, a Centralnym Szpitalem Klinicznym UCK WUM.

Kiedy transport przy użyciu dronów stanie się standardem?

Janiszewski wskazał, że do 2023 r. wiele firm na świecie chce stworzyć siatkę połączeń nie tylko towarów, ale i ludzi przy pomocy dronów. Aż 250 firm planuje stworzyć taksówki powietrzne.

Rewolucja dzieje się na naszych oczach. Podejrzewam, że w 2023 roku zobaczymy gigantyczne efekty w rozwoju BSP – zaznaczył Janusz Janiszewski.

Małgorzata Darowska – pełnomocnik Ministra Infrastruktury ds. BSP i programu CEDD – dodała, że pilotaże jak ten w Warszawie skutecznie pokazują potencjał dronów i budują akceptację społeczną dla nowych technologii. Zaznaczyła również, że Polska jest liderem w obszarze legislacji lotów dronów.


(fot. cedd.pl)

Ważną datą dla rozwoju całego europejskiego rynku BSP będzie 31 grudnia 2020 r. Wejdą wtedy w życie nowe przepisy europejskie, do których Polska również musi się dostosować. Prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego Piotr Samson wyjaśnił, że zmiany są konieczne ze względu na duży rozwój rynku dronów w wymiarze globalnym. Polskie przepisy, które wprowadzono w 2013 r., wyprzedziły prawo europejskie i przygotowały operatorów dronów na zmiany, które właśnie zachodzą.

W kontekście przepisów europejskich głos zabrał także Marcin Kraska, wiceprezes ds. badań i rozwoju w Sieci Badawczej Łukasiewicz. Przypomniał, że instytut pracuje nad projektem ASSURED-UAM, który jest dofinansowany z programu Horyzont 2020. Celem projektu będzie zdefiniowanie pakietu rekomendacji, gwarantujących powszechną akceptację, bezpieczeństwo użytkowania i zrównoważony transport przy użyciu dronów. W skład konsorcjum wchodzą cztery instytucje europejskie, a także metropolie Bari i Porto, oraz Metropolia GZM. Łukasiewicz – Instytut Lotnictwa jest liderem tego międzynarodowego projektu.

Drony w transporcie publicznym to kwestia czasu

Nie ma wątpliwości, że jednym z głównych beneficjentów technologii dronowych będą samorządy. Kazimierz Karolczak, przewodniczący zarządu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, wyraził pełne wsparcie dla wrażania usług z wykorzystaniem BSP.

Robimy wszystko, aby sprzyjać rozwojowi tej technologii, ale także promujemy się jako miejsce przyjazne dla branży bezzałogowej. Kiedy mówimy o Metropolii jako „dolinie dronowej”, mamy przez to na myśli miejsce, które jest bardzo przyjazne rozwojowi gałęzi BSP – powiedział Kazimierz Karolczak.


(fot. cedd.pl)

Przewodniczący GZM zaznaczył, że kiedy technologia stanie się w pełni gotowa i bezpieczna, Metropolia będzie robić wszystko, aby wprowadzać takie usługi w życie. Podkreślił jednak, że aby samorządy inwestowały w technologie BSP, muszą mieć pewność, że będą to inwestycje ekonomicznie uzasadnione. W kontekście taksówek powietrznych zaznaczył, że niewykluczone, iż drony transportujące ludzi staną się także częścią transportu publicznego.

Każdy środek transportu, który może przenieść mieszkańca z punktu A do punktu B, musi być wdrażany. Kiedyś były tylko autobusy, tramwaje i pociągi. Dzisiaj do kanonu weszły też rowery, podobnie jak hulajnogi – zaznaczył Karolczak.

Dodał, że zanim dronowe „taksówki” staną się częścią miejskiej tkanki, najpierw będą dostępne tylko dla wąskich grup odbiorców – podobnie jak dawniej telefony komórkowe. Ale z czasem technologie będą tanieć i staną się bardziej dostępne.

Zaawansowane technologie coraz bardziej powszechne

Szacujemy, że za 5 lat wartość rynku dronów podwoi się i osiągnie 43 mld dolarów na rynku światowym – powiedział Dawid Bielecki, członek zarządu Flytronic SA | Grupa WB. To spowoduje ogromny rozwój technologiczny. Transportowanie ludzi przy użyciu dronów nie jest tak dalekie, jak może się wydawać.

Szacujemy, że rynek hobbystyczny już się nasyca, a będzie coraz więcej specjalistycznych sposobów wykorzystania dronów – zaznaczył Bielecki.

Grupa WB przygotowuje sprzęt głównie na potrzeby służb państwowych, m.in. wojska. Doświadczenie pokazuje, że zwykle technologia, wraz z upływem czasu, jest przenoszona z zastosowań specjalistycznych na pole cywilne. Tak też będzie z technologią BSP.

Jako obywatele dostaniemy narzędzia, którymi dotąd nie dysponowaliśmy – zauważył Paweł Korzec, prezes DRONERADAR Sp. z oo. Podkreślił, że drony mogą otworzyć furtkę dla przedsiębiorców, którzy będą mogli dostarczać swoje produkty do konsumentów w nieporównywalnie szybszym tempie niż obecnie. Dodał, że w aplikacji DroneRadar sukcesywnie rośnie liczba użytkowników dronów, którzy wykorzystują je w celach profesjonalnych.

Koniec myślenia o inwigilacji, czas na nową perspektywę

Pod koniec dyskusji mocno wybrzmiał wątek akceptacji społecznej. Drony nie mogą kojarzyć się mieszkańcom z inwigilacją, ale z narzędziem ułatwiającym, a często nawet ratującym życie. Bezzałogowce powinny być wykorzystywane w sytuacjach, które dla człowieka byłyby niebezpieczne, jak pożary czy powodzie. Transport krwi i leków to także element, który buduje pozytywny wizerunek dla całej branży. Na drodze edukacji społecznej konieczne będzie wsparcie administracji rządowej i samorządowej. Drony mogą stanowić także część „zielonego ładu”, czyli promowanego przez Unię Europejską zeroemisyjnego transportu.

Retransmisję z debaty "Drony w gospodarce" można zobaczyć poniżej.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony